Prezydent Nawrocki na meczu Ekstraklasy. Tak przywitali go kibice

Prezydent Nawrocki na meczu Ekstraklasy. Tak przywitali go kibice

Dodano: 
Transparent z Karolem Nawrockim na meczu Lechii Gdańsk
Transparent z Karolem Nawrockim na meczu Lechii Gdańsk Źródło: X / KarolRabenda
Prezydent Karol Nawrocki pojawił się na meczu Lechia Gdańsk - Motor Lublin. Kibice przywitali go transparentem. Skandowali też nazwisko głowy państwa.

Prezydent Karol Nawrocki jest na trybunach meczu Ekstraklasy Lechia Gdańsk – Motor Lublin. Prywatnie Karol Nawrocki jest kibicem drużyny z Gdańska.

Kibice przywitali prezydenta transparentem. "Byłeś, jesteś, będziesz zawsze kibicem Lechii" – głosi napis. Na transparencie widnieje zdjęcie Karola Nawrockiego. Kibice skandowali również nazwisko głowy państwa.

twitter

Prezydentowi towarzyszą ministrowie z jego kancelarii – Karol Rabenda oraz Mateusz Kotecki – ustalił nieoficjalnie portal DoRzeczy.pl oraz prezydencki kapelan, ks. Jarosław Wąsowicz. Na trybunach pojawił się też poseł PiS Jan Kanthak.

twitter

Portal sportowefaktywp, relacjonuje, że "pojawienie się prezydenta wywołało poruszenie". "Jeszcze przed wejściem na trybunę został powitany brawami. Ponadto dostał szalik gdańskiego klubu od Dariusza Krawczyka, członka rady nadzorczej Lechii" – czytamy.

twitter

Nie tylko Karol Nawrocki jest kibicem Lechii Gdańsk

Karol Nawrocki od najmłodszych lat jest kibicem Legii Gdańsk. Co ciekawe, to łączy go z premierem Donaldem Tuskiem.

Pod koniec czerwca, kiedy Karol Nawrocki jeszcze jako prezydent elekt uczestniczył w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, przed jej rozpoczęciem wymienił kilka zdań z premierem Donaldem Tuskiem. Szef rządu powiedział potem dziennikarzom, że "wymienili z prezydentem elektem dość oczywistą uwagę". – Jest naszym obowiązkiem i musimy się do siebie przyzwyczajać, takie są reguły gry. I będziemy tak czy inaczej współpracować w bardzo wielu dziedzinach, jeśli cała sprawa wyborów osiągnie szczęśliwy finał – mówił.

Szef rządu relacjonował, że "pan prezydent elekt zauważył, że mimo wszystkich różnic jedna rzecz nas na pewno łączy, czyli Lechia Gdańsk, czemu trudno zaprzeczyć". – To jest dość silna więź, wiec nie można tego lekceważyć – dodał.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Lidia Lemaniak
Źródło: DoRzeczy.pl / sportowefaktywp.pl
Czytaj także