Media rozpisują się o kibolskiej ustawce, w której miał brać udział Karol Nawrocki. Temat wypłynął podczas rozmowy prezesa Instytutu Pamięci Narodowej ze Sławomirem Mentzenem. – W różnych modułach sportowych, szlachetnych walk występowałem, nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko – mówił.
Wirtualna Polska twierdzi, że w 2009 r. miało dojść do bójki między pseudokibicami Lecha Poznań i Lechii Gdańsk. W starciu miało wziąć udział łącznie nawet 140 osób. Jedną z nich miał być obecny kandydat na prezydenta.
"To przestępstwo", "czyn dawno się przedawnił"
– Sprawa jest poważna. Mam wrażenie, że cały czas nie potrafimy jej nazwać – skomentował Grzegorz Schetyna w audycji "7. dzień tygodnia" w Radiu Zet. – To trzeba ją nazwać – wtrącił prowadzący Andrzej Stankiewicz. – To jest przestępstwo. Branie udziału w ustawkach kibolskich, do czego przyznawał się Nawrocki. (...) On przyznaje się do łamania prawa. I jeszcze mówi o udziale w szlachetnych walkach – powiedział senator Koalicji Obywatelskiej. – Trudno mi sobie wyobrazić, żeby Kaczyński znając całą historię i przeszłości Nawrockiego, zdecydował się na takiego kandydata – dodał.
– To było wiele lat temu. Jako prawnik oceniam, że ten czyn dawno się przedawnił. Takie jest prawo karne – stwierdził poseł PiS Zbigniew Bogucki. – A etyczna ocena? – dopytywał Stankiewicz. – Jest taka stara rzymska zasada: "Chcącemu nie dzieje się krzywda". Nie jestem za tego rodzaju, że tak powiem, wydarzeniami. Ale tam łącznie było 140 dorosłych mężczyzn, z których każdy wiedział, co robi i nikt nie miał pretensji. Nie jestem za legalizacją [ustawek – przy. red.]. Jestem temu przeciwny. Ale jestem tak samo przeciwny temu, co robił Donald Tusk – mówił polityk. I wskazał, że w kibolskiej ustawce w młodości brał też udział obecny premier.
"Nikt tak nie rozgrzeszył Nawrockiego jak Tusk"
W czerwcu 2020 r. były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przywołał spotkanie w Tychach przed mistrzostwami Europy 2008, w którym uczestniczyli m.in. Tusk i trener piłkarski Bogusław Kaczmarek. Według relacji Listkiewicza, Kaczmarek miał zapytać szefa PO: "Pamiętasz, Donald, tamte derby Arka – Lechia? Jak wpadliśmy, to kibice Arki spie****li ze swojej górki [trybuna najbardziej zagorzałych fanów Arki Gdynia – przy. red.]".
– Tusk, wtedy przecież urzędujący premier, mówi do mnie: "Panie Michale, w trzy minuty górka z żółto-niebieskiej [barwy Arki – przy. red.] zrobiła się biało-zielona [barwy Lechii – przy. red.]! Kibice Arki stali w wodzie po kolana i mogli wyjść dopiero wtedy, gdy im na to pozwoliliśmy!". Odpowiedziałem: "Panie premierze, to trochę chuligański czyn". A Tusk wytłumaczył: "Wie pan, każdy w młodości miał jakieś szalone epizody! I tak powinno być. Jeśli ktoś nie zrobił w młodości czegoś, czego później trochę się wstydzi, to nie jest pełnokrwistym człowiekiem". Przyznałem mu rację – opowiadał Listkiewicz.
– Nikt tak nie rozgrzeszył Karola Nawrockiego jak Donald Tusk, latający ze szlauchem wobec innych kibiców. To są ustawki, w których brał udział Donald Tusk – zauważył poseł Zbigniew Bogucki.
Czytaj też:
Nawrocki pytany o ustawki i tatuaże. "Przetnę tę dyskusję"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
