"Stracił panowanie nad sobą". Media o znamiennej reakcji Zełenskiego po spotkaniu z Trumpem

"Stracił panowanie nad sobą". Media o znamiennej reakcji Zełenskiego po spotkaniu z Trumpem

Dodano: 
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy Źródło: Wikimedia Commons
Media analizują rozmowy Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Jak wskazują, nie wszystko w trakcie spotkania przebiegło zgodnie z ukraińskimi oczekiwaniami.

W niedzielę po godz. 21:00 czasu polskiego zakończyło się spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego w rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie. Prezydenci Stanów Zjednoczonych i Ukrainy rozmawiali również za pomocą telekonferencji z europejskimi liderami, w tym z prezydentem Polski Karolem Nawrockim. Wcześniej Trump odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem.

Znamienna reakcja Zełenskiego

Jak wskazuje Sky News, rozmowy między oboma przywódcami nie były przełomem, ale przyniosły kilka ważnych ustaleń. Dziennikarze podkreślili, że sukcesem jest fakt, że w trakcie spotkania na Florydzie nie doszło do kłótni podobnej do tej z lutego tego roku w Gabinecie Owalnym.

"Czasami wydawał się poirytowany – na przykład, gdy Trump bagatelizował kluczowe negocjacje, mówiąc o jedzeniu w Mar-a-Lago i budowie fizycznej ukraińskich generałów” – czytamy w artykule.

Był też moment, w którym Zełenski stracił panowanie nad sobą. Wzruszył ramionami, a potem roześmiał się, gdy Trump powiedział: "Rosja chce, żeby Ukraina odniosła sukces”.

Jak zauważa stacja, czasami trudno zrozumieć, czy Trump jest po prostu ignorantem, nie zagłębia się w szczegóły, czy też faktycznie pozostaje pod wpływem Putina.

Gwarancje bezpieczeństwa

Kluczowym momentem wspólnej konferencji prasowej obu prezydentów była wypowiedź Zełenskiego, w której stwierdził, że "90 proc. 20-punktowego planu pokojowego jest uzgodniona". Potwierdza to, że Kijów zaakceptował zobowiązania USA dotyczące gwarancji bezpieczeństwa, ale pokazuje także, że konieczne są dalsze prace, aby wyjaśnić niektóre elementy współpracy USA i Europy w dziedzinie bezpieczeństwa.

"To kluczowa kwestia, ponieważ dotyczy perspektywy obecności wojsk europejskich na terytorium Ukrainy. To dla Rosji granica nie do przekroczenia – i Trump o tym wie" – napisano.

Czytaj też:
Macron zapowiedział ważny szczyt. Zdradził szczegóły
Czytaj też:
Trump odwiedzi Kijów? "Nie mam z tym problemu"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Sky News
Czytaj także