Polityk podczas spotkania na Bielanach poruszył kwestie ruchu antyszczepionkowego. – To jest coś bardzo groźnego. Mamy do czynienia z coraz to nowymi epidemiami chorób, które wydawałoby się już zniknęły z Europy. Generalnie to, żeby starać się likwidować obowiązkowe szczepienia jest po prostu groźne dla dzieci – mówił Trzaskowski.
Polityk przyznał też, że w Sejmie jest teraz projekt ustawy znoszącej obowiązkowe szczepienie dzieci. – Mój konkurent był jednym z tych, którzy taki projekt całym sercem popierali, też ważne, żeby o tym rozmawiać. Ja uważam, że te programy profilaktyczne, które miasto może wspierać, jeżeli chodzi o szczepionki, powinny zostać rozszerzone – dodał Trzaskowski.
Oskarżeniom swojego kontrkandydata zaprzecza Patryk Jaki. Polityk w odpowiedzi na słowa Trzaskowskiego zapewnił, że jeśli zostanie prezydentem stolicy, będzie promował szczepienia i przeznaczał na nie prewencyjne środki z budżetu miasta.
Projekt ustawy znoszącej obowiązkowe szczepienie dzieci do Sejmu trafił w lipcu. Pod inicjatywą podpisało się 120 tys. osób.
Czytaj też:
"Trzaskowski to ładny obrazek. Wiadomo, kto naprawdę będzie rządził". O kim mówił Patryk Jaki?Czytaj też:
Nie będzie obowiązkowych szczepień? "W pewnym momencie nie wierzyłem, że się uda"