Telewizja Republika ponownie pojawiła się pod domem Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy. Dziennikarz stacji Adrian Borecki chciał zapytać polityków Koalicji Obywatelskiej, czy nadal pobierają z Kancelarii Sejmu dodatek na mieszkanie w Warszawie, a także, czy remont ich domu w podwarszawskim Błoniu już się zakończył. – Otrzymaliśmy informację od jednego z mieszkańców Błonia, że na weekend do swojej willi zjechali państwo Myrchowie – powiedział reporter TV Republika w swoim materiale.
– Tyle mówiło się, że ta willa nie nadaje się do zamieszkania, że trwają prace i dopiero jak się skończą, to przestaną pobierać ten dodatek i wprowadzą się do willi pod Warszawą. Ten remont, jak wygląda – widzimy od mniej więcej roku, bardzo się nie zmienia – skomentował Borecki.
Myrcha: Przestańcie nas nachodzić!
Politycy Koalicji Obywatelskiej nie chcieli odpowiadać na pytania dziennikarza TV Republika. Natomiast na platformie X pojawił się wpis Arkadiusza Myrchy, który zaapelował do stacji, aby "przestała ich nachodzić".
"Przestańcie nas nachodzić! Jesteśmy w naszym domu oddanym do użytku. Filmowanie, wykrzykiwanie do dzieci czy blokowanie bramy, jest zwykłym nękaniem. Jeszcze jeden raz i podejmę kroki prawne. Mamy prawo do prywatności. Jak macie pytania, to kierujcie je do Sejmu lub naszych biur" – napisał wiceminister sprawiedliwości.
Ponad 7 tys. zł od Sejmu na mieszkanie
O małżeństwie polityków KO zrobiło się głośno w październiku ubiegłego roku, kiedy wyszło na jaw, że oboje pobierają z Kancelarii Sejmu dodatek mieszkaniowy, mimo iż dysponują posiadłością pod Warszawą.
Zgodnie z zasadami, parlamentarzystom, którzy nie mieszkają w Warszawie, przysługują dwie możliwości zakwaterowania – pokój w Domu Poselskim albo pieniądze na wynajęcie mieszkania w stolicy. Kwota ta wynosi 4 tys. zł. "Kinga Gajewska pobiera z Kancelarii Sejmu 4000 zł na wynajem mieszkania w Warszawie. 3750 zł na ten cel otrzymuje również Arkadiusz Myrcha, wiceminister sprawiedliwości, a prywatnie mąż posłanki. Łącznie to kwota 7750 zł miesięcznie" – relacjonował w mediach społecznościowych Radosław Karbowski.
Czytaj też:
Myrcha: Popełniłem głupkowaty błądCzytaj też:
Wiceminister chwali Giertycha. "Stał się adwokatem wszystkich tych..."
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
