Myrcha: Popełniłem głupkowaty błąd

Myrcha: Popełniłem głupkowaty błąd

Dodano: 
Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha przed gmachem Sejmu w Warszawie
Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha przed gmachem Sejmu w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Jak tylko zostanę wezwany do złożenia jakichś wyjaśnień, to oczywiście deklaruję pełną gotowość do współpracy i poniesienia ewentualnej kary – powiedział wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha, odnosząc się do złamania ciszy wyborczej.

Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha w czasie ciszy wyborczej przed pierwszą turą wyborów prezydenckich opublikował w mediach społecznościowych wpis zachęcający do oddania głosu na kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego.

Wiceminister sprawiedliwości złamał ciszę wyborczą

Załączył nawet jego zdjęcie. Na wpis Myrchy szybko zareagowali internauci, którzy w licznych komentarzach zarzucali wiceministrowi łamanie ciszy wyborczej.

Ostatecznie po ok. trzech godzinach polityk skasował swój wpis. "Przepraszam, w wyniku błędu ładowania grafik, pojawiły się one po północy. Już usunąłem. Za błąd przepraszam" – napisał wówczas.

"Popełniłem głupkowaty błąd"

O sprawę wiceminister został zapytany w piątek na antenie RMF FM. Z tego, co wiem, zostały złożone zawiadomienia. Prokuratura według właściwości przekazała to do policji i na razie czekam na dalszy bieg – powiedział. Złamanie ciszy wyborczej Myrcha określił jako "głupkowaty błąd". – Nie upewniłem się przed ciszą wyborczą, że wszystkie treści się załadowały i, jak się okazało, gdzieś tam z samego rana się pojawiły w sieci – tłumaczył się polityk.

Jak podkreślił, przeprosił za swój czyn, bo naprawdę nie powinien się on wydarzyć. Kończąc, podkreślił że jak tylko zostanie wezwany do złożenia wyjaśnień, jest gotowy do współpracy i ewentualnego poniesienia kary.

Arkadiusz Myrcha nie był jedynym politykiem, który złamał ciszę wyborczą. To samo zrobił poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Głowski. Polityk naruszył ciszę wyborczą, agitując w na platformie X, że należy głosować na jednego z kandydatów i publikując zdjęcie z tą osobą.

Czytaj też:
Potężny spadek poparcia dla KO. Polityczne trzęsienie ziemi w najnowszym sondażu
Czytaj też:
Co zrobi Hołownia? "Rząd nie będzie miał nic do gadania"
Czytaj też:
Tusk spotka się z Nawrockim? Padła odpowiedź


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Anna Skalska
Źródło: RMF 24
Czytaj także