MOJA PÓŁKA Podobno William S. Burroughs swoim studentom żalącym się, że nie mają o czym pisać, radził, by sięgnęli po prozę Dentona Welcha i przekonali się, jak z pozornie nic nieznaczących wydarzeń można stworzyć fascynującą literaturę.
Tu akurat ten ćpun i pedał (autor książek o takich właśnie tytułach), zabójca matki swojego syna, uwieczniony przez Beatlesów na okładce albumu "Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band" miał stuprocentową rację. Przekonać się możemy o tym w trakcie lektury wydanej niedawno, w przekładzie Marcina Szustera, jednej z trzech jego powieści "Młodości, w tobie uciech siła".
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
