Obchody Sierpnia 1980. Nawrocki: To dla mnie osobiste zobowiązanie

Obchody Sierpnia 1980. Nawrocki: To dla mnie osobiste zobowiązanie

Dodano: 
Prezydent RP Karol Nawrocki uczestniczy przed bramą Stoczni Szczecińskiej, 30 bm. w obchodach 45. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych
Prezydent RP Karol Nawrocki uczestniczy przed bramą Stoczni Szczecińskiej, 30 bm. w obchodach 45. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Prezydent Karol Nawrocki wygłosił przemówienie w Szczecinie podczas 45. Obchodów rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych oraz powstania NSZZ "Solidarność".

– Niezależnie od tego, czy były to pierwsze dekady wieku XX, czy był to sierpień roku 1980, czy była to bitwa na regularnym polu bitewnym, bitwa polskich żołnierzy w roku 1920, czy bitwa protestujących, strajkujących w stoczniach, w zakładach pracy, to wiemy o sobie dzisiaj tyle, że w całym wieku XX Polacy nigdy nie zgodzili się na to, aby komunistom oddać naszą wolność, niepodległość i suwerenność – powiedział prezydent.

Nawrocki o znaczeniu Sierpnia 1980

W trakcie przemówienia prezydent apelował do młodych, podkreślając, że zarówno w życiu prywatnym, jak i w życiu wspólnot narodowych zawsze jest tak, że "aby osiągnąć swój cel, sukces, aby zwyciężyć trzeba z siebie dać wiele". Powiedział, że czasami trzeba się poświęcić i cierpieć, dodając, że tego dotyczy rocznica 30 sierpnia roku 80-tego. W tym kontekście wspomniał także o Grudniu 1970.

Prezydent powiedział, że w sierpniu 1980 roku ze Szczecina poszedł jasny głos, że "Polacy nie dadzą się komunistycznej propagandzie, chcą mieć swój głos, swoją podmiotowość i prawa obywatelskie. – Chcą być razem w Solidarności, po to, aby przywrócić suwerenność i niepodległość Rzeczpospolitej. Ale też po to, aby protestować przeciwko zepsutym elitom władzy – powiedział prezydent.

Nawrocki dodał, że jeden ze sztandarów na Stoczni Szczecińskiej brzmiał "Stop zapleśniałym elitom władzy". – Władza, która odrywa się od społeczeństwa, żyje w propagandowych przekazach, w statystykach, które nie odbijają się – tak, jak w latach 80-tych na życiu zwykłych robotników i obywateli – taka władza skazana jest na porażkę. I tego dowiedli protestujący w sierpniu roku 1980 – podkreślił.

Nawrocki: Musimy odwoływać się do ludzi Solidarności

Prezydent powiedział, że niestety ci którzy walczyli o wolność walczyli, niekiedy siedzieli w więzieniach i w ośrodkach internowania, często żyją gorzej niż ci, którzy dokonywali zniewolenia. – funkcjonariusze komunistycznego aparatu represji – powiedział prezydent podczas uroczystości.

Jak dodał, należy podnosić społeczną i państwową sprawiedliwość. – Chcąc żyć w świecie wolności, musimy odwoływać się do ludzi wolności, do ludzi Solidarności, a nie do ludzi zniewolenia. I to zadanie, które staje dzisiaj przed nami, przed wszystkimi władzami w państwie polskim – mówił Nawrocki.

Głowa państwa podkreśliła, że głos Solidarności musi być słyszalny we wszystkich kwestiach społecznych i pracowniczych. – To zobowiązanie dla Solidarności, dla nas i dla mnie osobiście jako prezydenta Polski, aby ideały ideały Solidarności– i społeczna wrażliwość były z nami każdego dnia – powiedział prezydent.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: PAP / YouTube, Janusz Jaskółka, Sejm
Czytaj także