A DU to performerka, twórczyni wideo, wideoblogerka, piosenkarka, kompozytorka. Sprawczyni zamieszania na scenie współczesnej sztuki. Bohaterka monograficznego bloku w kwartalniku krakowskiego Klubu Jagiellońskiego „Pressje” z 2014 r. i okładkowy temat najnowszego numeru „Frondy LUX”.
No tak, ale w tym samym czasie artystka odbiera w Zachęcie drugą nagrodę w konkursie młodej sztuki „Spojrzenia 2015” i udziela – opatrzonego nagłówkiem „Odkrycie” – wywiadu „Wysokim Obcasom”. Bo ADU wciąż wznieca spory o jej zaszeregowanie i szokuje.
jej zaszeregowanie i szokuje. Trzydziestolatka, absolwentka poznańskiej ASP, która kilka lat temu zdumiała odbiorców jej multimedialnego bloga komunikatem o nawróceniu na katolicyzm i w ślad za tą deklaracją zmieszała internautów dziwną ewangelizacją: pioseneczkami pop, techno, electro wielbiącymi w dość przewrotny sposób Jezusa i Maryję, wychwalającymi podstawy naszej wiary i moralności. Taniec artystki – narcystycznej, a jednocześnie wdzięczącej się do figury Najświętszej Marii Panny – i towarzyszące temu słowa: „Jaraj się Marią”, naiwne zwrotki, częste transakcentacje, prościutkie melodyjki, youtube’owe aranże, kicz.
Jaraj się MARIĄ
Jaraj się MARIĄ!
Maria trzyma POZIOM
na wszelki ból daje RADĘ
z MARIĄ chodź do klubu
i z MARIĄ chodź na plażę
MARIA NIE UDAJE
zawsze zdrapie cię z chodnika,
Z MARIĄ chodź na spacer z psem,
z MARIĄ nakarm chomika,
chomika chomika. (...)
Brutalny tekst „Idź do światła i nie pierdol”, a do tego klip pokazujący w ciasnym, męcząco wąskim kadrze pogoń za obrazkiem „Jezu, ufam Tobie” przesuwanym po chodniku przez wiatr. Kompletna dezorientacja odbiorców, świetnie dokumentowana osobistym tekstem Bogny Podbielskiej we „Frondzie LUX”: internetowy trolling, szyderstwo z wiary czy przeciwnie: szczere nawrócenie i żarliwe apostolstwo? (...)