CBA weszło do Ministerstwa Rolnictwa. Jest pierwsze zatrzymanie w głośnej aferze

CBA weszło do Ministerstwa Rolnictwa. Jest pierwsze zatrzymanie w głośnej aferze

Dodano: 
Funkcjonariusze CBA, zdjęcie ilustracyjne
Funkcjonariusze CBA, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
Czynności CBA objęły Departament Hodowli i Ochrony Roślin oraz Departament Innowacji, Cyfryzacji i Transferu Wiedzy. Nieoficjalnie chodzi o nieprawidłowości przy KPO.

Funkcjonariusze CBA prowadzą działania związane z projektami realizowanymi przez Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich (IWNiRZ) – państwową placówkę badawczą podlegającą Ministerstwu Rolnictwa.

Jednocześnie CBA zatrzymało profesora, który od ubiegłego roku kierował placówką. Objął on stanowisko jeszcze w czasie, gdy resortem zarządzał Czesław Siekierski, a w lipcu jego następcą został Stefan Krajewski – obaj to politycy PSL.

Pieniądze z KPO

Wirtualna Polska opisuje, że choć instytut ma dość specjalistyczny profil, dysponował znacznymi środkami z Krajowego Planu Odbudowy. W ramach KPO realizował dwa projekty: utworzenie nowoczesnego centrum badań agrotechnicznych, obejmującego analizy surowców rolnych, procesów i bioproduktów (ok. 26,5 mln zł dofinansowania), a także laboratorium biotechnologicznych metod hodowli roślin (ok. 10,3 mln zł).

Informację o zatrzymaniu dyrektora oraz przeszukaniach w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi potwierdziła rzecznik resortu Iwona Pacholska. CBA również potwierdziło działania, jednak szczegóły sprawy przekazało do Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Szczecinie.

Ministerstwo: Jesteśmy zaskoczeni

Instytut oraz Departament Innowacji, Cyfryzacji i Transferu Wiedzy, do którego weszło CBA, podlegają obecnie wiceministrowi Adamowi Nowakowi z PSL. IWNiRZ znalazł się w jego kompetencjach od początku września.

– Służby badają prawidłowość realizacji działań w ramach KPO projektów realizowanych przez Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich – powiedział wiceminister Nowak w rozmowie z wp.pl.

Polityk dodał, że resort w pełni współpracuje z organami kontrolnymi, a jeśli pojawią się wątpliwości co do działań instytutu, również chce, aby zostały one dokładnie zweryfikowane.

W instytucie poinformowano jedynie, że dyrektora nie ma i nie wiadomo, kiedy wróci. Pracownicy nie chcieli komentować działań CBA.

– Jesteśmy zaskoczeni, wiemy, że trwają w tej chwili czynności. Do tej pory nie było zastrzeżeń do pracy pana dyrektora. Czekamy na ustalenia instytucji kontrolnych i wtedy będziemy podejmować decyzję co do jego przyszłości – przekazała rzeczniczka resortu.

Czytaj też:
Likwidacja CBA. Kancelaria Prezydenta zabrała głos
Czytaj też:
Afera wokół KPO. Gasiuk-Pihowicz: Kilka nieprawidłowości


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także