"ABW zatrzymała wczoraj białoruskiego agenta. Zatrzymanie jest efektem współpracy ze służbami m.in. Rumunii i Czech. Wydalony z Polski zostanie również dyplomata białoruski wspierający agresywne działania białoruskich służb wobec naszego państwa" – przekazał we wtorek na platformie X premier Donald Tusk.
Białoruski agent zatrzymany. Siemoniak ujawnia szczegóły
"8 września 2025 r. funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali obywatela Białorusi Uladzislau N. (...) Ustalono zakres działań i zainteresowań białoruskich służb w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. W dniu 9 września 2025 r. prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Warszawie przedstawił zatrzymanemu zarzut popełnienia przestępstwa z art. 130 paragraf 1 kk. Podejrzany prowadził działalność wywiadowczą na terenie Polski i Węgier" – poinformował koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.
Ponadto MSZ wezwało charge d'affaires Ambasady Białorusi w Warszawie celem poinformowania o pozbawieniu akredytacji dyplomatycznej i uznaniu za persona non grata na terenie Polski ustalonego dyplomaty białoruskiego zaangażowanego bezpośrednio w działania wywiadowcze. Prokurator skierował do sądu wobec podejrzanego wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi
Białoruska telewizja państwowa poinformowała w czwartek o zatrzymaniu przez KGB obywatela Polski, podejrzanego o szpiegostwo. Przekazano, że mężczyzna miał przy sobie wykradzione, tajne dokumenty z ćwiczeń Zapad-2025. Do aresztowania miało dojść w mieście Lepel w obwodzie witebskim. Według wersji przedstawionej przez białoruskie media, Polak skontaktował się z obywatelem Białorusi za pośrednictwem mediów społecznościowych i zaoferował mu współpracę dla polskich służb specjalnych. Białorusin miał otrzymywać comiesięczne wynagrodzenie za zbieranie informacji niejawnych, w tym o obiektach wojskowych. Jak się okazało, Polak zatrzymany na Białorusi to 27-letni zakonnik Grzegorz Gaweł.
"Aresztowanie polskiego obywatela przez białoruskie KGB to kolejna prowokacja reżimu Łukaszenki wymierzona w nasz kraj. Polskie służby specjalne nie wykorzystują zakonników do zbierania informacji o manewrach wojskowych" – napisał w mediach społecznościowych Jacek Dobrzyński, rzecznik koordynatora specsłużb.
Czytaj też:
Dron spadł w pobliżu przejścia granicznego. Nowe informacje prokuraturyCzytaj też:
Straż Graniczna zatrzymała Ukraińca. Przewoził 11 nielegalnych imigrantów
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
