"Facet w krótkich spodenkach", "KPRP wybrała skandal". Ostra dyskusja w studiu

"Facet w krótkich spodenkach", "KPRP wybrała skandal". Ostra dyskusja w studiu

Dodano: 
Michał Wójcik (PiS) i Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO)
Michał Wójcik (PiS) i Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) Źródło: Radio Zet
W porannym programie z udziałem polityków miejsce miała ostra dyskusja nt. tego, co wydarzyło się w Wyrykach. Michał Wójcik nie szczędził krytyki MSZ.

We wtorek "Rzeczpospolita" przekazała, powołując się na anonimowe źródła "w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa”, że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim podczas wtargnięcia w polską przestrzeń rosyjskich dronów," nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.

Tymczasem wcześniej, na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, wiceszef MSZ Marcin Bosacki przekonywał, że zniszczenia domu to wina drona z Rosji. Na dowód pokazywał zdjęcia. Szef BBN Sławomir Cenckiewicz powiedział w Telewizji Republika, że "wiemy, kto kłamie w sprawie zdarzenia w Wyrykach". – Najlepszą egzemplifikacją tego kłamstwa jest występ wiceministra spraw zagranicznych Marcina Bosackiego. On wiedział, jakie jest stanowisko rządu. Co więcej, wielokrotnie, mówiąc po angielsku, odwoływał się do tego, że przemawia na tym zgromadzeniu w imieniu rządu. Pokazując zdjęcie domu w Wyrykach mówił, że zniszczenia dokonał rosyjski dron. I w to zasadzie załatwia sprawę – ocenił.

Ostra dyskusja polityków

Temat poruszono w Radiu Zet. – To nie chodzi o najważniejsze organy państwa, to chodzi o całe społeczeństwo. Mija jedenasty dzień od tego zdarzenia i kto z państwa mi powie, co się tak naprawdę stało w Wyrykach? Rakieta, dron? – mówił Michał Wójcik z PiS. Dodał, że w jego ocenie rząd się skompromitował.

– Jeżeli jedzie pan Bosacki, wiceminister spraw zagranicznych, na forum ONZ wyciąga zdjęcie, pokazuje, że to był rosyjski dron, który uderzył w dom, a potem się okazuje, że dziennikarze mówią: nie, to była rakieta wystrzelona z polskiego samolotu F-16 – podkreślił poseł. – On tam się zachował jak facet w krótkich spodenkach – mówił polityk, komentując wystąpienie wiceszefa MSZ. – Mówi, że na ten czas on miał taką wiedzę. Co to znaczy, że na ten czas? To jak funkcjonuje informacja, przepływ informacji między Ministerstwem Obrony Narodowej a Ministerstwem Spraw Zagranicznych? – pytał Michał Wójcik.

W dyskusję z nim weszła europoseł KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. – Przede wszystkim ten dom został zniszczony na skutek działań rosyjskich dronów. Takie są fakty. Drugi fakt jest taki, że Sławomir Cenckiewicz, szef biura BBN, wybrany przez Nawrockiego, po prostu nie jest dopuszczony do informacji, które są klauzulowane – podkreśliła.

Jej zdaniem, szef BBN nie otrzymał informacji, która została przygotowana przez wojsko, bo nie był do tego uprawniony. – Pracownicy biura BBN mieli tą wiedzę, ale jak rozumiem nie mogli – na skutek decyzji prezydenta Karola Nawrockiego o postawieniu na czele BBN człowieka bez dostępu do informacji niejawnych – tej informacji przekazać – mówiła Gasiuk-Pihowicz.

– Kancelaria Nawrockiego w tej sytuacji wybrała drogę skandalu politycznego i w mojej ocenie podważanie, zaufanie do Wojska Polskiego w tym momencie jest sprzeczne z polską racją stanu, służy Rosji – posumowała eurodeputowana KO.

Czytaj też:
Ambasador USA przy NATO: Zagrożenie ze strony Rosji czasami wyolbrzymiane
Czytaj też:
W Wyrykach spadła polska rakieta, nie rosyjski dron. "Rząd zatajał informacje"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Radio Zet
Czytaj także