Polska otwiera granicę z Białorusią. Tusk ogłosił decyzję

O decyzji, która została podjęta wspólnie z szefem MSWiA, premier poinformował we wtorek przed posiedzeniem rządu.

– Minister spraw wewnętrznych i administracji wyda za chwilę stosowne rozporządzenie o ponownym otwarciu przejść granicznych, kolejowych i drogowych, które zostały zamknięte w związku z manewrami Zapad – powiedział Tusk.

Podkreślił, że wspólne ćwiczenia wojsk Rosji i Białorusi zakończyły się. Przypomniał, że równocześnie odbywały się ćwiczenia sojusznicze na dużą skalę na terenie Polski, które "zostały ocenione jako udane".

– Tak jak zapowiadaliśmy, zakończenie tych manewrów zmniejsza rozmaitego typu zagrożenia związane z agresywną postawą naszych wschodnich sąsiadów, i biorąc pod uwagę także interesy gospodarcze polskich przewoźników, także PKP Cargo, uznaliśmy, że ten środek zapobiegawczy (zamknięcie granicy – red.) spełnił swoje zadanie – powiedział szef rządu.

Ponowne otwarcie granicy z Białorusią. Tusk podał termin

Premier zastrzegł, że "to narzędzie pozostaje dalej w naszym ręku i jeśli będzie taka potrzeba, wzrośnie napięcie albo agresywne zachowanie któregoś z sąsiadów, to nie będziemy się wahać i podejmiemy ponownie decyzję o zamknięciu przejść granicznych, ale w tej chwili wydaje się, że te bezpośrednie powody wygasły".

– To oznacza, że ze środy na czwartek o północy przejścia graniczne z Białorusią zostaną otwarte – przekazał Tusk.

Szef MSWiA Mariusz Kierwiński, ogłaszając 12 września zamknięcie granicy z Białorusią, informował, że decyzja obowiązuje "do odwołania". – Ruch zostanie wznowiony, ale tylko wtedy, gdy będziemy mieli pewność, że bezpieczeństwo Polaków jest w pełni zagwarantowane – argumentował.

Zamknięte zostały przejścia kolejowe (Kuźnica Białostocka, Siemianówka, Terespol) oraz ruch osobowy i ciężarowy (Terespol-Brześć, Kukuryki-Kozłowiczy).

Czytaj też:
Dramat polskich przedsiębiorców po decyzji rządu. "Dorobek wielu lat pracy"