Szef klubu Polski 2050 nie wytrzymał. "To przez tego pier****nego Zimocha"

Szef klubu Polski 2050 nie wytrzymał. "To przez tego pier****nego Zimocha"

Dodano: 
Paweł Śliz, Polska 2050
Paweł Śliz, Polska 2050 Źródło: PAP / Marcin Obara
W Sejmie odbyły się burzliwe obrady komisji sprawiedliwości. Paweł Śliz z Polski 2050 nie wiedział, że ma włączony mikrofon i skierował niecenzuralne słowa pod adresem swojego byłego klubowego kolegi, Tomasza Zimocha.

W środę odbyło się burzliwe posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Posłowie mieli omawiać ustawę budżetową na rok 2026 w części dotyczącej m.in. sądów oraz prokuratury.

Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości zgłosili wniosek o zakończenie obrad tuż po ich rozpoczęciu. Mimo że koalicja ma większość w komisji sprawiedliwości (podobnie zresztą jak we wszystkich innych), to wniosek opozycji przeszedł. "Uniknęliśmy w ten sposób żenującego spektaklu obrażania sędziów Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa przez posłów koalicji rządowej – bo tak ta komisja zwykle wygląda…" – skomentował za pośrednictwem platformy X poseł PiS Paweł Jabłoński.

Klęska koalicji. "Przez tego pier****nego Zimocha"

– Kur... To przez tego pier****nego Zimocha, ku**a mać – powiedział po zakończeniu obrad komisji jej przewodniczący Paweł Śliz. Szef klubu parlamentarnego Polski 2050 wyraźnie nie zdawał sobie sprawy, że ma włączony mikrofon.

"Ależ nerwowo w tej koalicji... A jaka kultura!" – skomentował na platformie X poseł PiS Paweł Jabłoński. "Ten film to reakcja na przegrane glosowanie – Paweł Śliz denerwuje się, bo »pier****ny« Tomasz Zimoch nie wziął w nim udziału, a posłowie Dominik Jaśkowiec i Franciszek Sterczewski zagłosowali razem z PiS" – wyjaśnił.

twitter

Na początku sierpnia Tomasz Zimoch poinformował o swoim odejściu z klubu Polski 2050. Polityk zamieścił wówczas na swoim koncie na platformie X krótkie zdanie, które brzmiało: "W Sejmie powiększyło się grono posłów niezrzeszonych". W rozmowie z Onetem Zimoch potwierdził, że złożył wniosek o wykreślenie go z listy członków klubu parlamentarnego Polski 2050. – Powiem wprost: odchodzę, bo wyczerpało się to, na co się umawiałem m.in. z marszałkiem Hołownią – oznajmił. Wcześniej parlamentarzysta został zawieszony w prawach członka klubu na miesiąc. Zawieszenie było reakcją na oburzenie, jakiemu Zimoch dał wyraz po ujawnieniu informacji o spotkaniu Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim.

Czytaj też:
Tusk gorzko o Hołowni: Nie kupuję tego argumentu
Czytaj też:
Minister rządu Tuska: Mogłabym napisać, że jest super, ale napiszę prawdę


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X
Czytaj także