Szokujące kulisy Nord Stream 2. Niemiecki rząd ukrywał poważne ostrzeżenia

Szokujące kulisy Nord Stream 2. Niemiecki rząd ukrywał poważne ostrzeżenia

Dodano: 
Gazociąg Nord Stream, zdjęcie ilustracyjne
Gazociąg Nord Stream, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / HANNIBAL HANSCHKE
Ujawniony po trzech latach tajny raport niemieckiego rządu ostrzegał, że Nord Stream 2 zagraża bezpieczeństwu Europy.

Niemiecka organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe ujawniła niepublikowany wcześniej rządowy raport z 2022 roku, który ostrzegał, że gazociąg Nord Stream 2 stanowił poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Niemiec i całej Unii Europejskiej.

Projekt narażał Europę na polityczny szantaż ze strony Kremla

Dokument, opracowany przez ministerstwo gospodarki kierowane wówczas przez Roberta Habecka, wskazywał, że projekt zwiększał jednostronną zależność Niemiec od rosyjskiego gazu i narażał Europę na możliwość politycznego szantażu ze strony Kremla. Raport, zatytułowany "Entwurf Versorgungssicherheitsbericht Nord Stream 2", został ukończony w lipcu 2022 roku, lecz jego publikację wstrzymał rząd Olafa Scholza tuż przed rosyjską inwazją na Ukrainę.

Z analizy zawartej w raporcie wynika, że w przypadku przerw w dostawach przez Nord Stream 2 Niemcy byłyby zmuszone do importu droższego gazu LNG z innych źródeł, co mogłoby podnieść ceny o 20–30 proc.i zagrozić stabilności energetycznej krajów sąsiednich, w tym Polski i Czech. Dokument podkreślał również, że projekt był sprzeczny z unijnymi zasadami oddzielania operatorów infrastruktury od dostawców gazu oraz że jego eksploatacja wiązałaby się z wysokimi emisjami metanu, co pozostawało w sprzeczności z celami klimatycznymi Unii Europejskiej.

Nord Stream 2 jako narzędzie rosyjskiego wpływu

Nord Stream 2 od początku budził kontrowersje i był krytykowany przez Stany Zjednoczone, Polskę i kraje bałtyckie jako narzędzie rosyjskiego wpływu. Pomimo sprzeciwu projekt ukończono w 2021 roku, lecz po wybuchu wojny w Ukrainie rząd Scholza zablokował jego certyfikację, a kilka miesięcy później doszło do eksplozji, które uszkodziły gazociągi Nord Stream 1 i 2.

Tymczasem nowa minister gospodarki Katharina Reiche z CDU nie wykluczyła wznowienia procedury certyfikacji Nord Stream 2, co spotkało się z ostrą krytyką organizacji ekologicznych. DUH apeluje o całkowite cofnięcie wszelkich pozwoleń dla gazociągu i pełną transparentność działań rządu, podkreślając, że Nord Stream 2 zawsze był projektem zagrażającym zarówno bezpieczeństwu energetycznemu Europy, jak i jej celom klimatycznym.

Czytaj też:
Wołodymyr Ż. nie zostanie wydany Niemcom. Tusk reaguje
Czytaj też:
Wysadzenie Nord Stream. Co ukrywa ukraiński nurek?


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Tygodnik Solidarność
Czytaj także