"Tydzień się jeszcze nie skończył". Żurek podsumował swoje "osiągnięcia"

"Tydzień się jeszcze nie skończył". Żurek podsumował swoje "osiągnięcia"

Dodano: 
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek Źródło: PAP / Piotr Nowak
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w nowym nagraniu odniósł się do działań prokuratury w sprawie polityków PiS.

Żurek opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym przekonuje, że Zbigniew Ziobro, Michał Woś oraz Dariusz Matecki działali nielegalnie. Na dowód przytacza fragment pisma, jakie Jarosław Kaczyński napisał kilka lat temu do Zbigniewa Ziobry. W 2019 r. prezes PiS miał zwrócić się do Ziobry "o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej".

Dalej szef MS przywołuje słowa Ryszarda Terleckiego z PiS, który kilka lat temu krytycznie wypowiadał się o działaniach polityków z otoczenia Zbigniew Ziobry. Następnie polityk przypomniał wypowiedź samego Zbigniewa Ziobry, który w 2018 r. mówił: – Nie może być tak, że "białe kołnierzyki" kradną miliardy i kończy się na wyrokach w zawieszeniu (...), a starsza pani kradnie batonika w sklepie i jest brutalnie traktowana przez wymiar sprawiedliwości. Musi być jakaś elementarna sprawiedliwość.

– Zgadzam się z panem, panie Ziobro. Nie może tak być. Robimy swoje – podsumował minister, prokurator generalny Waldemar Żurek.

twitter

Chcą uchylić immunitet Ziobrze

Prokuratura złożyła we wtorek wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Chce także tymczasowego aresztowania posła PiS.

Według prokuratury, istnieje podejrzenie, że Ziobro popełnił 26 przestępstw, w tym założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą w resorcie sprawiedliwości, która rzekomo przywłaszczyła ponad 150 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. – Podstawą skierowania wniosku są ustalenia dokonane w toku postępowania prowadzonego przez Zespół Śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej – poinformowała prok. Anna Adamiak, rzecznik prokuratora generalnego Waldemara Żurka.

Sprawa Mateckiego

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom, w tym przeciwko posłowi PiS Dariuszowi Mateckiemu. Przypomnijmy, że polityk ma postawionych sześć zarzutów. Śledczy zarzucają udział w "ustawianiu" konkursów z Funduszu Sprawiedliwości, pranie pieniędzy, a także o fikcyjne zatrudnienie polityka PiS w Lasach Państwowych w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

W związku z czwartkowym działaniem prokuratury oświadczenie wydał sam zainteresowany. Matecki opublikował je na swoim profilu w mediach społecznościowych.

"Zarzuty prokuratury są wyssane z palca, całkowicie bezpodstawne i motywowane politycznie. Odnosiłem się do nich już podczas komisji sejmowej – wtedy punkt po punkcie obaliłem całą narrację prokuratury" – napisał poseł Prawa i Sprawiedliwości. Dalej parlamentarzysta podkreślił, że dziś może publikować dowody i – jak zapowiedział – będzie to robił. "Złożyliśmy wnioski o uzupełnienie śledztwa, bo nie przesłuchano nawet świadków, których sama prokuratura uznaje za kluczowych" – zauważył.

Matecki zwrócił uwagę, że prokurator powoływał się w piśmie m.in. na protokoły z przesłuchania Marcina Romanowskiego. Tych zaś, jak podkreślił, nie ma w aktach sprawy. "To kompromitacja postępowania" – ocenił.

Czytaj też:
Ziobro: Ta sprawa odsłania prawdziwe intencje Tuska
Czytaj też:
"Łaskawy pan, że mnie nie aresztował". Woś odpowiada na słowa Żurka


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X
Czytaj także