Rzecznik prasowy prezydenta Karola Nawrockiego zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie iluminacji, która kilka dni temu pojawiła się na fasadzie Pałacu Prezydenckiego. Prezentuje ona białego orła z koroną na głowie i z rozpostartymi skrzydłami. Pod jego szponami widnieje napis: "Do boju Polsko".
W iluminacji nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie pochodzenie grafiki w niej użytej. Orzeł gotujący się do ataku to element oprawy, która została zakazana przed meczem Polska – Holandia, który odbył się w piątek. Przypomnijmy, że przed piątkowym meczem z Holendrami na PGE Narodowym w Warszawie polskich kibiców spotkała przykra niespodzianka. Służby zakazały wniesienia na stadion oprawy.
"Dziś mecz Malta-Polska. Tymczasem na Pałacu Prezydenckim wyświetlona została wyjątkowa iluminacja" – skomentował szef gabinetu Nawrockiego Paweł Szefernaker.
Prezydent broni praw kibiców do wyrażania poglądów
Do sprawy patriotycznej oprawy, prezydent Karol Nawrocki odniósł się w wywiadzie dla Radia Wnet.
– Widziałem tę oprawę. Podjąłem też decyzję, by wyświetlić ją na Pałacu Prezydenckim, więc nie widziałem w niej nic dziwnego. Widziałem napis "do boju Polsko", widziałem orła w zamkniętej koronie. Ciężko mi odpowiedzieć czemu takiej patriotycznej oprawy nie pozwolono pokazać na meczu reprezentacji Polski – powiedział prezydent.
– Ciężko mi o tych technikaliach rozmawiać, bo nie wiem jakie były przyczyny, ale kibice, którzy upominają się o Polskę, kibicują Polsce, zdzierają swoje gardła dla Polski, przygotowują piękne oprawy i jak rozumiem także je opłacają, są częścią naszego społeczeństwa i powinni mieć możliwość artykułowania swojego przywiązania do Polski i do reprezentacji – podsumował Karol Nawrocki.
Czytaj też:
Oto droga do mistrzostw świata. Polacy poznali rywali w barażach
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
