"Bogacz z obozu Tuska ordynarnie kłamie, że mam na koncie «gigantyczny majątek». Wrzuca fejka do sieci, a potem po cichu podmienia wpis. Wie od początku, że prokuratura zrobiła tylko formalne zabezpieczenie «do wskazanej kwoty», a na moim koncie leży drobna suma" – napisał były minister sprawiedliwości, odnosząc się do wpisu posła Koalicji Obywatelskiej Artura Łąckiego jakoby Ziobro miał na koncie 160 milionów złotych.
"Wszystkie złodziejstwa ekipy Tuska rozliczymy"
W dalszej części polityk skrytykował metody działania parlamentarzystów koalicji rządzącej. "Za to faktem – twardym jak beton – jest ponad milion złotych, które żona tego multimilionera z PO «dostała» od rządu Tuska na cele całkowicie prywatne. To jest właśnie ich metoda: bezwstydne drenowanie kieszeni Polaków dla swoich. I jedno jest pewne: wszystkie złodziejstwa ekipy Tuska rozliczymy" – powtórzył wcześniejszą zapowiedź Ziobro.
Prokuratura zabezpieczyła majątek Ziobry
W czwartek prokurator prowadzący śledztwo dotyczące rzekomych nadużyć wokół Funduszu Sprawiedliwości zarządził zabezpieczenie majątkowe wobec posła PiS Zbigniewa Ziobry. "Zabezpieczenie majątkowe ma zapewnić wykonalność przyszłych orzeczeń sądowych o charakterze majątkowym, takich jak grzywna, obowiązek naprawienia szkody, przepadek, zwrot korzyści, poprzez uniemożliwienie podejrzanemu wyzbycia się, obciążenia lub ukrycia majątku" – wyjaśnił rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak, cytowany przez PAP.
Zabezpieczenie majątkowe obejmuje obciążenie hipoteką przymusową należących do polityka nieruchomości oraz zajęcie środków na jego rachunku bankowym.
Czytaj też:
Decyzja prokuratury ws. majątku Ziobry. "Nie robi na mnie wrażenia"Czytaj też:
Poseł KO na komisji ds. Pegasusa: My nie rozumiemy, o co my pytamy
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
