Nie cichną głosy o kryzysie w Prawie i Sprawiedliwości. Konflikt dotyczy kierunku, w jakim ma pójść partia i koncentruje się wokół osoby Mateusza Morawieckiego. W ostatnich dniach emocje w ugrupowaniu rozgrzał wpis byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego, w którym bezpardonowo uderzył w byłego premiera. Jak zakończy się wewnętrzna walka w PiS? Przed widmem spełnienia się czarnego scenariusza dla Jarosława Kaczyńskiego ostrzegł politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego dr Bartosz Machnik.
Rozłam w PiS? Ekspert: To może oznaczać eksodus kilkudziesięciu ważnych polityków
– Jeżeli zła atmosfera w PiS będzie postępować, to partii grozi nie tyle destabilizacja, bo z nią już mamy do czynienia, ile zwyczajny rozłam – ocenił w rozmowie z "Faktem" ekspert.
Politolog zwrócił uwagę na grupę dążącą do marginalizacji, a może nawet wykluczenia z partii Mateusza Morawieckiego. – Należy jednak przypomnieć, że według sondaży w oczach Polaków mógłby on ponownie zostać premierem. Takie zachowanie działaczy PiS jasno pokazuje, że nie myślą oni o interesie partii, tylko skoncentrowani są na własnych karierach – powiedział.
Czy wyrzucenie byłego premiera poprawiłoby sytuację w partii? Według dr. Machnika, zasadnicze pytanie w tej kwestii dotyczy tego, jak kształtują się sympatie wewnątrz formacji.
– Mówimy o kilku frakcjach, ale jest też grono polityków, które nie sympatyzuje z żadną z nich. Ich przyszłe ruchy mogą zdestabilizować partię. Pożegnanie Morawieckiego może oznaczać eksodus kilkudziesięciu ważnych polityków – wieszczył politolog.
Ekspert tłumaczył, że nowa partia pod przewodnictwem Morawieckiego przyjęłaby strategię bycia w kontrze do kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. – Doszłoby do kolejnego rozszczepienia na prawicy, a doskonale wiemy, że Jarosław Kaczyński nigdy nie chciał mieć po tej stronie konkurencji. Kolejna prawicowa formacja z pewnością obniżyłaby notowania PiS – wskazał dr Bartosz Machnik.
Morawiecki zapewnia: Nie ma takiej mowy, że się podzielimy
W kontekście rozważań politologa warto przywołać wtorkową deklarację samego Mateusza Morawieckiego. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News polityk odniósł się do medialnych doniesień o napięciach wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości oraz spekulacji dotyczących swojej przyszłości politycznej.
Były premier stanowczo zaprzeczył, jakoby rozważał odejście z partii lub budowę nowego ugrupowania. – Prawo i Sprawiedliwość to jest moja partia – podkreślił Morawiecki. – Nie ma takiej mowy, że się podzielimy, jesteśmy jednością – dodał, odnosząc się do pogłosek o możliwym rozłamie w PiS.
Czytaj też:
Wojna w PiS: Kaczyński nagle zmienił zdanie. "Było już za późno"Czytaj też:
"Jako wiceprezes PiS proponuję". Morawiecki znalazł rozwiązanie konfliktu w partii?Czytaj też:
Znana polityk chce podbić Sejm. Właśnie zarejestrowała partię
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
