W styczniu głośny reportaż o stowarzyszeniu Duma i Niepodległość wyemitowała stacja TVN24 w "Superwizjerze". Dziennikarze nagrali ukrytą kamerą imprezę z okazji 128. urodzin przywódcy III Rzeszy, którą zorganizowano w lesie pod Wodzisławiem Śląskim.
Portal wPolityce poinformował w czwartek o zeznaniach Mateusza S., organizatora imprezy, z których ma wynikać, że "urodziny Hitlera" zostały zamówione i zapłacono za nie 20 tys. zł.
"Zleceniodawcy mieli jednak jeden warunek: na 'urodziny' miała być zaproszona tajemnicza 'Anna Sokołowska'. Kim jest ta kobieta? To w rzeczywistości Anna Sobolewska – dziennikarka 'Superwizjera' i jednocześnie współautorka reportażu. Całość była więc zorganizowanym przedstawieniem" – czytamy w piśmie Sobeckiej.
Posłanka napisała, że "przez kilka tygodni tym tematem zajmowały się wszystkie polskie media, przeciwne rządowi Zjednoczonej Prawicy". "W świat poszedł fałszywy obraz, pokazujący Polaków jako nazistów, którzy z pochodniami i pod sztandarami ze swastykami czczą pamięć Adolfa Hitlera" – podkreśliła.
Według Sobeckiej informacje ujawnione przez portal wPolityce rzucają nowe światło na sprawę. "Powstaje pytanie, kto i dlaczego opłacił grupę przebierańców z lasu pod Wodzisławiem Śląskim? Oraz czy dziennikarze TVN ujawnili istniejące zjawiska, czy może byli ich animatorami?" – pyta posłanka PiS.
"Wobec powyższego jako Poseł na Sejm RP, oraz wiceprzewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu zwracam się do Pana Przewodniczącego (Witolda Kołodziejskiego, szefa KRRiT – red.) z wnioskiem o wystąpienie do stacji TVN o pilne wyjaśnienia w tej sprawie" – napisała Sobecka.
Czytaj też:
"Urodziny Hitlera" były opłaconą ustawką? 20 tysięcy złotych w tle