Kilkumetrowy transparent pojawił się na budynku Sądu Najwyższego około miesiąc temu. Zawiesili go działacze KOD-u i Obywateli RP za zgodą dyrekcji sądu. – Ten znak, to słowo jest niewinne, jest politycznie obojętne, jest politycznie bezbarwne. Jesteśmy przed sądem, ten sąd broni sprawiedliwości. Sprawiedliwość jest bezpartyjna, sprawiedliwość nie może zależeć od chwilowych koniunktur politycznych – mówił wówczas lider Obywateli RP Paweł Kasprzak.
W odpowiedzi, jako sprzeciw wobec upolitycznienia SN, na siedzibie "Tygodnika Solidarność" pojawił się wówczas wielki banner z napisem "dekomunizacja", którego autorem był Cezary Krysztopa. – Cieszę się w jakimś sensie, że na Sądzie Najwyższym zawisł napis "Konstytucja". Bo to właśnie w Konstytucji zapisane jest, że sprawę wieku emerytalnego sędziów deleguje się z Konstytucji. Martwi mnie jednak, że nie pojawił się tam też napis "Dekomunizacja" – mówił autor grafiki.
Dziś baner "Konstytucja" zniknął z siedziby Sąd Najwyższego. Jednak bardzo prawdopodobne, że niedługo wróci w nieco zmienionej formie.
Czytaj też:
Banner "konstytucja" na gmachu SN. Mocna odpowiedź "Tygodnika Solidarność"