16 grudnia 1981 doszło do masakry górników Kopalni Węgla Kamiennego "Wujek” w Katowicach strajkujących przeciw ogłoszeniu stanu wojennego. Podczas pacyfikacji siłami milicji oraz wojska i w wyniku strzałów Plutonu Specjalnego ZOMO zginęło 9 górników, a 23 zostało rannych.
Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował, że premier Mateusz Morawiecki przyznał świadczenia specjalne 17 rannym górnikom z kopalni "Wujek". Dziś mija 37 lat od tej zbrodni.
Czytaj też:
37. rocznica pacyfikacji kopalni "Wujek". Premier przyznał świadczenia specjalne
– Trzeba dbać o pamięć i prawdę, ponieważ cały czas różnego rodzaju siły próbują zmieniać i fałszować historię Polski – powiedział dzisiaj w Katowicach premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości z okazji 37. rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek.
twittertwitter
– Ci górnicy, którzy wtedy strajkowali mieli świadomość tego, że stają w obliczu czołgów, pojazdów opancerzonych, które mogą zadać im śmierć. To właśnie ich działaniu, ich bohaterstwu, zawdzięczamy, że droga do wolności wtedy była kontynuowana mimo nocy stanu wojennego – mówił.