Rosja a Lech Wałęsa
– To nie są poglądy, z którymi można byłoby się spokojnie pogodzić, jeżeli ktoś zna historię Europy, ale przede wszystkim jeśli ktoś jest uczciwym politykiem – tak o Lechu Wałęsie, chwalącym Władimira Putina, powiedział prezydent Andrzej Duda w programie Ewy Bugały "W pełnym świetle" w TVP Info. – Jest mi przykro, że pan prezydent Lech Wałęsa, jako były, ale jednak Prezydent Rzeczypospolitej, takie poglądy prezentuje – dodał.
Andrzej Duda podkreślił, że Unia Europejska powinna być bardziej stanowcza wobec agresji Rosji na Ukrainę: – Są sankcje i one powinny być utrzymane, powinny być też przeanalizowane, bo można je postawić jeszcze lepiej, tak że będą doskwierały jeszcze mocniej i będą jeszcze trudniejsze do udźwignięcia dla Rosji. To jest jedno. A drugie, trudno mi jest w tym kontekście zrozumieć wspieranie takich inwestycji, jak Nord Stream 2. Inwestycji, które powodują hegemonię Gazpromu na rynku europejskim.
"To nie było ustępstwo"
Prezydent Andrzej Duda mówił też o nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, którą podpisał. – To nie było ustępstwo wobec Komisji Europejskiej, to było wykonanie pewnych wskazań i sugestii zgłoszonych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. (…) Ja także byłem zwolennikiem tego, żeby to postanowienie wydane przez Trybunał Europejski uznać – podsumował w rozmowie z Ewą Bugałą.
Prezydent podkreślał, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości są konieczne: – Zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości są nie tylko potrzebne, ale są niezbędne. Właśnie dlatego, że ocena wymiaru sprawiedliwości jest zła, no a poza tym to, co obserwujemy w ostatnim czasie, te niezwykłe demonstracje polityczne środowisk sędziowskich, one pokazują jak bardzo środowiska sędziowskie są zepsute.
Tutaj prezydent wskazał na upolitycznienie sędziów. – Zachowują się w taki sposób, w jaki sędziowie nigdy nie powinni sobie pozwolić na zachowanie. (...) Sędzia oczywiście ma prawo do poglądów politycznych, ale to powinny być jego poglądy, z którymi on nie powinien wychodzić na ulicę, z którymi nie powinien zachowywać się demonstracyjnie – stwierdził.
Polexit?
Zapytany, czy Polacy powinni obawiać się Brexitu, odpowiedział: – Twardy Brexit będzie trudny dla całej Europy, dlatego ja nie sądzę, żeby Unia tego twardego Brexitu chciała. On będzie także trudny dla Wielkiej Brytanii, więc mam nadzieję, że jakiś kompromis tutaj zostanie osiągnięty. Ja jeszcze cały czas, gdzieś tam w głębi duszy mam nadzieję, że może Brexitu nie będzie, takiego do końca, tylko, że jakieś wyjście pośrednie zostanie osiągnięte. (…) Przede wszystkim my patrzymy na to, żeby to rozwiązanie, które ostatecznie zostanie przyjęte było jak najbezpieczniejsze dla Polaków przebywających w Wielkiej Brytanii, żeby oni zachowali jak najwięcej praw. To jest pierwsza rzecz, oczywiście chcielibyśmy, żeby wrócili do Polski, ja bym chciał, żeby wrócili do Polski. (…) naszym obowiązkiem jest dbać o to, żeby Polacy mieli tę sytuację jak najlepszą i o to walczymy.
Prezydent odniósł się do zarzutów opozycji o dążeniu do Polexitu. – To jest taki zarzut, który już od razu widać, że jest zarzutem propagandowym, ponieważ żadne działania nie są podejmowane w tym kierunku. Ja powiedziałem nawet takie mocne słowa, że opozycja, kiedy tak działa i powtarza jak mantrę tę propagandę, to zachowuje się tak, jakby chciała wypchnięcia Polski z Unii Europejskiej. Apeluję o trochę takiego zdrowego rozsądku i chłodnego podejścia. My mamy prawo mieć czasem inny punkt widzenia niż władze innych państw europejskich. Głównie dlatego, że naszym obowiązkiem jest bronienie interesów Polski i Polaków – podkreślił.
Jako najważniejszego sojusznika Polski wskazał Stany Zjednoczone: – Tradycyjnie takim bardzo silnym sojusznikiem Polski były Stany Zjednoczone. Stany Zjednoczone wspierały nas w czasach, kiedy walczyliśmy o wolność, Stany Zjednoczone wspierały nas również później, kiedy tę wolność wywalczyliśmy. (…) Na pewno to jest największy nasz sojusznik w tym sensie bezpieczeństwa militarnego.
Prezydent skomentował protesty żółtych kamizelek we Francji. – Jeżeli się znosi podatki, które dotykają najbogatszych, ale chce się podnosić podatek akcyzowy na paliwa, który dotyka wszystkich, czyli również tych najbiedniejszych, to jest to polityka, z którą ja osobiście się nie zgadzam i obóz polityczny, z którego ja wyszedłem, także się z tą polityką nie zgadzał – zaznaczył.
Prezydent: Spędzę Sylwestra z żoną
Zapytany o swoją prezydenturę, z czego jest najbardziej zadowolony, że udało się zrealizować, a z czego jest niezadowolony, wskazał: – Nie udało się w pełni zrealizować chociażby tej reformy w wymiarze sprawiedliwości, tak jak Pani Redaktor mnie o to pyta, ale ja wierzę w to, że stopniowo uda się ją zrealizować. Ja cieszę się z tego, że jest dzisiaj Izba ds. Skarg Nadzwyczajnych i Prawa Publicznego w Sądzie Najwyższym. Nowa Izba, nowo utworzona, w której są nowi sędziowie. (…) Cieszę się, że się udało przeprowadzić obniżenie wieku emerytalnego. Opozycja krzyczała, że się tego nie uda zrobić, zresztą podobnie jak 500+. Okazało się, że dało się 500+, dało się obniżyć wiek emerytalny. (…) Są rzeczy które się jeszcze nie udały. Moje projekty dotyczące poprawy sytuacji osób, które wzięły kredyty przeliczane na franki szwajcarskie, jeszcze cały czas są w Sejmie. Kwota wolna od podatku jest wprowadzana, podwyższana, ale wolniej niż ja bym sobie tego życzył. Natomiast uważam, że sprawy idą w dobrym kierunku – podsumował.
Prezydent zdradził swoje plany na Sylwestra: – Spędzę Sylwestra z żoną. Nie w domu. W jednej z rezydencji, które są przewidziane do dyspozycji Prezydenta Rzeczypospolitej.
Na koniec złożył życzenia wszystkim Polakom: – Życzę Pani Redaktor i wszystkim moim rodakom, żeby ten rok 2019 był po prostu dobrym rokiem. Żebyście Państwo patrząc na niego z perspektywy, tego kolejnego Sylwestra, który będziemy mieli na przełomie 2019/2020 roku, mogli spokojnie powiedzieć patrząc wstecz, że to był dobry rok, że udało się zrealizować wiele planów, że w Polsce zdarzyło się wiele dobrych rzeczy i żebyście mogli patrząc także na swoją rodzinę, swoje gospodarstwo domowe powiedzieć: żyje się nam w naszym kraju coraz lepiej, sprawy idą w dobrym kierunku. Tego życzę Państwu, Pani Redaktor i tego życzę sobie.