Jawne zarobki w NBP? Bielan: Ustawa to kwestia dni

Jawne zarobki w NBP? Bielan: Ustawa to kwestia dni

Dodano: 
Narodowy Bank Polski
Narodowy Bank Polski Źródło: Wikimedia/Andrzej Barabasz/CC BY-SA 3.0
– To jest kwestia już nawet nie tygodni, tylko dni – mówił w RMF FM Adam Bielan, pytany o przedstawienie przez PiS ustawy o jawności zarobków w NBP.

– Ta ustawa – jak na polskie warunki – będzie dość szybko zaprezentowana i uchwalona. Jeżeli Sejmu najbliższy jest za trzy tygodnie, to że w ciągu tygodnia zaprezentujemy gotowy projekt ustawy. Mówimy w nim nie tylko o jawności, ale wprowadzeniu pewnych ograniczeń co do wysokości tych zarobków – mówił polityk. – Myślę, że to już nie jest kwestia tygodni, tylko dni – podkreślał.

Po medialnej burzy i ostrej krytyce, Narodowy Bank Polski zorganizował konferencję prasową. Podczas spotkania z mediami nie ujawniono jednak ile zarabia m.in. dyrektor departamentu komunikacji i promocji, ale odczytano oświadczenie ws. polityki kadrowej i płacowej. – Żaden z dyrektorów w NBP nie otrzymuje wynagrodzenia przekazywanego przez media. Wynagrodzenie kadry kierowniczej kształtowało się od lat na podobnym poziomie – głosi treść oświadczenia.

Na takie potraktowanie sprawy przez NBP zareagowali nie tylko politycy opozycji, ale również partii rządzącej.

"PiS przedstawi projekt ustawy wprowadzający jawność wysokości wynagrodzeń w NBP – zarówno obecnie jak i za poprzednich zarządów. Ustawa wprowadzi także górną granicę zarobków dla osób zajmujących funkcje kierownicze w NBP" – poinformowała 10 stycznia rzecznik PiS Beata Mazurek.

Czytaj też:
PiS nie odpuszcza ws. zarobków w NBP. Poprze inicjatywę opozycji?
Czytaj też:
NBP udzieliło informacji ws. płac. "Żaden z dyrektorów nie zarabia tyle, ile podają media"
Czytaj też:
Porozumienia z opozycją nie będzie. PiS przedstawi własny projekt ustawy ws. NBP

Źródło: RMF 24
Czytaj także