– Cała dyskusja pokazała, że są to problemy kluczowe dla bezpieczeństwa i wymagające zaangażowania społeczności międzynarodowej – podkreślał szef polskiego MSZ.
– Przemówienie wiceprezydenta Pence’a i dyskusja pokazała, że Unia Europejska i Stany Zjednoczone podzielają diagnozę sytuacji, podobnie widzą problemy na Bliskim Wschodzie, także, powiedzmy to otwarcie, negatywną rolę Iranu. Iran nie był przedmiotem obrad, natomiast w różnych aspektach podchodzenia do problemów horyzontalnych rola tego państwa się pojawiała” – dodawał Jacek Czaputowicz.
– Wyrażam nadzieję, że dzisiejsza konferencja zapoczątkuje proces, który być może nazwiemy procesem warszawskim. W oświadczeniu współprzewodniczących poinformowaliśmy o utworzeniu grup roboczych, pracujących nad takimi obszarami jak przeciwdziałanie terroryzmowi, jego finansowaniu, bezpieczeństwo morskie i lotnicze, cyberbezpieczeństwo, bezpieczeństwo energetyczne czy kwestie humanitarne i związane z uchodźcami i przestrzeganiem praw człowieka w regionie – podkreślał minister.
– To rzeczywiście historyczne wydarzenie. Przy tym samym stole zasiedli przedstawiciele różnych krajów, żeby mówić o zagrożeniach, którym mają wspólnie stawić czoła. Widzieć przedstawicieli Izraela i krajów arabskich przy jednym stole to naprawdę wydarzenie – zaznaczał sekretarz stanu USA Mike Pompeo. – Stany Zjednoczone chcą podziękować wszystkim krajom, które uczestniczyły w tym wydarzeniu i podziękować za ich wysiłki – dodawał.
Czytaj też:
Winnicki: Szczyt w Warszawie służy USA i Izraelowi, nie PolsceCzytaj też:
Gosiewska: Szczyt w Warszawie to olbrzymi sukces polskiej dyplomacjiCzytaj też:
Szef MSZ Wielkiej Brytanii spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim