Do katastrofy doszło w rejonie miejscowości Stoczek w powiecie węgrowskim na Mazowszu. Pilot zdążył się jednak katapultować. Niedługo później mężczyzna został odnaleziony i przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Samolot miał odbywać lot techniczny (kontrolno-pomiarowy) po prowadzonych na nim pracach.
Z informacji Defence24.pl wynika, że rozbita maszyna nosiła numer taktyczny 40. Samolot został wyprodukowany w 1989 roku i został pozyskany do Sił Powietrznych RP z Czech. Miał prawie 2000 godzin nalotu.
W sumie w ostatnich latach utracono już trzy samoloty MiG-29 – jeden w wyniku pożaru silnika podczas rozruchu na lotnisku i dwa w locie.
MON podkreśla, że program HARPIA ma spełnić dwa podstawowe cele – zwiększenie zdolności Sił Zbrojnych oraz zapewnienie bezpieczeństwa Polsce i naszym pilotom. MON planuje zakupić 32 samoloty wielozadaniowe piątej generacji. "Minister obrony narodowej podjął także decyzję o powołaniu pełnomocnika do spraw pozyskania nowoczesnych myśliwców w ramach programu HARPIA, który zostanie zaprezentowany opinii publicznej już wkrótce. Zadaniem pełnomocnika będzie jak najszybsza realizacja programu i wprowadzenie na wyposażenie Sił Zbrojnych nowych samolotów" – czytamy w komunikacie MON.