"Wyborcza" przesadziła? Obajtek nie wytrzymał, zapowiada kroki prawne

"Wyborcza" przesadziła? Obajtek nie wytrzymał, zapowiada kroki prawne

Dodano: 
Siedziba "Gazety Wyborczej"
Siedziba "Gazety Wyborczej" Źródło:PAP / Szymon Pulcyn
"Gazeta Wyborcza" wypuściła kolejny artykuł poświęcony Danielowi Obajtkowi. Prezes PKN Orlen zapewnia, że jest bezpodstawnie oczerniany. "Dość pomówień. Podejmuję kroki prawne" – przekazał.

Od kilkunastu dni "Gazeta Wyborcza" niemal codziennie publikuje nowe artykuły dotyczące przeszłości prezesa PKN Orlen. Dziennik już wczoraj zapowiadał, że w poniedziałek opublikuje kolejny materiał na ten temat.

"Daniel Obajtek nie zaprzeczał, że spotykał się i kontaktował z przywódcą grupy przestępczej Maciejem C., ps. "Prezes". Spotykali się w restauracjach na południu Polski, a wójt Pcimia poinformował go m.in. o szczegółach ważnego gminnego przetargu, który szef grupy przestępczej chciał wygrać. Według śledczych dostał od niego łapówkę, wcześniej razem oszukiwali firmę Elektroplast" – czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej"

"Dość pomówień"

Oburzenia kolejnymi publikacjami "Wyborczej" nie kryje sam zainteresowany. Obajtek podkreśla, że jest bezpodstawnie oczerniany i jednocześnie zapowiada podjęcie kroków prawnych.

"Kolejny raz Gazeta Wyborcza feruje własne wyroki. Konfabulacje gangstera mające na celu złagodzenie kary uznaje za bardziej wiarygodne niż ustalenia prokuratury i wyroki niezależnych sądów. Dość pomówień. Podejmuję kroki prawne" – napisał na Twitterze.

twitter

Do doniesień "GW" odniósł się mec. Maciej Zaborowski, który jest pełnomocnikiem prezesa Orlenu Daniela Obajtka. W opublikowanym oświadczeniu zarzucił on redakcji "GW", że ta manipuluje faktami i potwierdził, że w kierunku gazety zostaną podjęte odpowiednie kroki prawne.

"Wybiórczo dobrane informacje"

Prokuratura Krajowa w ostrych słowach skrytykowała dzisiejszą publikację "Wyborczej", wytykając jej wybiórcze podejście do tematu.

"Artykuł „Gazety Wyborczej” nie zawiera zatem opisu prawdziwych zdarzeń, a jedynie negatywnie zweryfikowanego aktu oskarżenia. Wszelkie rozpatrywanie opisanych tam rzekomych zdarzeń jako prawdy materialnej jest nieuprawnione. Fikcyjność tych informacji została wykazana zarówno przez prokuraturę, jak i niezawisły sąd.

Prokuratura nie kwestionuje prawa dziennikarzy do relacjonowania i opisywania postępowań karnych. Sposób prezentowania biegu postępowania dotyczącego Daniela Obajtka musi jednak budzić sprzeciw. „Gazeta Wyborcza” nie daje czytelnikom możliwości poznania wskazanych powyżej okoliczności. Prezentowane są im szczątkowe, wybiórczo dobrane informacje, nie oddające całego kontekstu sprawy, w tym przede wszystkim zapadłych decyzji sądowych" – przekazano w oświadczeniu.

Medialna burza wokół Daniela Obajtka

Przypomnijmy, że "GW" w ostatnich dniach ujawniła m. in. taśmy, z których wynika, że Obajtek jeszcze jako wójt Pcimia miał kierować "z tylnego siedzenia" jedną z firm, co jest zabronione prawnie. Dodatkowo "Wyborcza" zarzuca mu, że w jego oświadczeniach majątkowych jest wiele nieścisłości. Pojawiły się także informacje, że prezes Orlenu nabył nieruchomości za znacznie zaniżoną cenę.

"GW" napisała w sobotę, że była agentka CBA Sylwia Kobyłkiewicz najpierw badała oświadczenia majątkowe Daniela Obajtka, a dziś jest szefową Orlen Upstream. Według "Gazety Wyborczej" Sylwia Kobyłkiewicz najpierw badała oświadczenia majątkowe Daniela Obajtka jako agentka CBA, następnie wykonywała zlecenia dla gminy Pcim, gdzie Obajtek był wójtem, później oceniała dla prezesa PKN Orlen dokumenty, którymi bronił się w prokuraturze. Dzisiaj kobieta jest szefową Orlen Upstream.

Oświadczenie pełnomocnika

Do doniesień "GW" odniósł się mec. Maciej Zaborowski, który jest pełnomocnikiem prezesa Orlenu Daniela Obajtka, jak i Sylwii Kobyłkiewicz.

"Stanowczo zaprzeczam, aby pani Sylwia Kobyłkiewicz w trakcie pełnienia służby w CBA w jakikolwiek sposób prowadziła czynności kontrolne, analityczne, lub też w jakikolwiek inny sposób uczestniczyła w prowadzonych czynnościach związanych z badaniem oświadczeń majątkowych pana Daniela Obajtka" – wskazuje adwokat w komunikacie przekazanym Polskiej Agencji Prasowej, który cytuje m. in. TVP Info.

Mec. Zaborowski zaznacza, że w stosunku do wszystkich osób i podmiotów rozpowszechniających nieprawdziwe informacje będą kierowane sprawy na drogę postępowań sądowych.

W tym tygodniu CBA po raz trzeci, tym razem na wniosek Daniela Obajtka, przystąpiło do sprawdzania jego oświadczeń majątkowych.

Czytaj też:
Sprawa Obajtka. "Wyborcza" pisze o korupcji, głos zabrała Prokuratura Krajowa
Czytaj też:
"Obajtek oskarżony o współpracę z przestępcami". "GW" zapowiada kolejną "bombę"

Źródło: Gazeta Wyborcza / Twitter
Czytaj także