Poruszające wyznanie Olejnik. Chodzi o jej rodzinę

Poruszające wyznanie Olejnik. Chodzi o jej rodzinę

Dodano: 
Monika Olejnik, dziennikarka prowadząca program "Kropka nad i" w TVN24
Monika Olejnik, dziennikarka prowadząca program "Kropka nad i" w TVN24Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Syn chodził do przedszkola, a ja byłam fruwającą reporterką – mówi popularna dziennikarka TVN24 Monika Olejnik.

Monika Olejnik to bodaj najpopularniejsza twarz stacji TVN24. Dziennikarka od dawna wzbudza skrajne emocje widzów – wiele osób ceni jej ostry styl wypowiedzi, jednak równie dużo widzów krytykują ją właśnie z tego powodu. Obecnie Olejnik jest przede wszystkim znana jako prowadząca program "Kropka nad i".

W udzielonym kilka lat temu wywiadzie magazynowi "VIVA!" dziennikarka podzieliła się skrawkiem swojego życia prywatnego. Mówiła wówczas o swoim dziecku, które jest owocem jej związku z Grzegorzem Wasowskim. – Syn urósł, a ja ciągle pracuję. Pewne momenty w jego życiu jedynie mi przemknęły, bo ja wiecznie biegałam z mikrofonem – wyznała dziennikarka.

"Byłam fruwającą reporterką"

W rozmowie ze "Zwierciadłem" powróciła do tego tematu. Olejnik wyznała, jak ciężko jest jej połączyć pracę w dziennikarstwie z rolą jaką nakłada na nią macierzyństwo.

– Syn chodził do przedszkola, a ja byłam fruwającą reporterką. Czasami spędzał ze mną chwile w redakcji. Mogłam też liczyć na pomoc rodziny. Zajmowali się nim na zmianę wszyscy – ja, jego tata Grzegorz Wasowski, jedna i druga babcia. Uwielbiałam mojego syna, kiedy był małym, uroczym i niesamowicie bystrym dzieckiem. Dorósł, a ja nadal go uwielbiam – mówiła Olejnik.

Już wcześniej w rozmowie z dziennikiem "Super Express" dziennikarka wprost przyznawała, że żałuje, iż nie zdecydowała się na drugie dziecko.

– To jest tak, że zajmowałam się pracą, nie miałam na to czasu. Żałuję, że nie mam więcej dzieci, ale nie mam, trudno. Nie cofnę czasu – przyznała popularna dziennikarka.

Czytaj też:
TVN24 bez koncesji? Poseł PiS: Twarde prawo, ale prawo
Czytaj też:
"To wbrew DNA tej stacji". Dziennikarka TVN tłumaczy, dlaczego przerwała wywiad z Żalkiem

Źródło: Zwierciadło, VIVA, Super Express, Tysol
Czytaj także