Po spotkaniu zorganizowanym w Opolu lider Polski 2050 stwierdził, że problemy Niemców w Polsce pogłębiają się. Oskarżył o to rząd, jednak nie wyjaśnił, o jakich dokładnie problemy chodzi. "Dziś w Opolu podczas spotkania z Mniejszością Niemiecką rozmawialiśmy o sile, jaka tkwi w różnorodności. A jednak problemy @NiemcywPolsce pogłębiają się. Ten rząd wykorzysta każdą okazję, żeby poszczuć i upokorzyć, w myśl zasady "dziel i rządź". W @PL_2050 wolimy: "łącz i buduj" – stwierdza Szymon Hołownia.
"Ale ciągnie do Niemców"
Pod wpisem polityka pojawiło się wiele komentarzy, w których internauci kpią z Szymona Hołowni, wytykając mu nadmierne zainteresowanie problemami mniejszości niemieckiej. Warto przypomnieć, że Polacy nie mają w Niemczech statusu mniejszości narodowej. Za to mniejszość niemiecka ma swojego przedstawiciela w polskim Sejmie.
"A może powinien Pan się zająć Mniejszością Polską w Niemczech. Proszę jeszcze wszystkim przypomnieć jakie ma tam prawa"; "Bezczelni są. Mają przywileje zgodnie z umową a ciągle im mało. Polacy od dekad nie mogą się doprosić cofnięcia dekretu Hitlera. Ale to, że pan ma to gdzieś a zamiast tego pochyla się nad urojonym problemem nie zaskakuje" – to niektóre z komentarzy.
Szczeciński radny PiS Dariusz Matecki pyta: "Zapytał Pan dlaczego Polacy w Niemczech nie mają takich samych praw jak Niemcy w Polsce? Dlaczego nawet nie są uznawani tam za mniejszość narodową (od czasów III Rzeszy)? Spytał Pan dlaczego Niemcy do dziś nie zwrócili zrabowanego majątku Związku Polaków w Niemczech?".
Na razie Hołownia nie odniósł się do krytycznych komentarzy.
Czytaj też:
"Nie wspierajcie radykalizmu". Brejza apeluje do PSL, szybka riposta rzecznikaCzytaj też:
"Gdzie rozum śpi, tam budzą się demony". Jaśkowiak atakuje Czarnka