W piątek senatorowie wybrali dr. Karola Nawrockiego na nowego prezesa IPN. „Za” głosowało 52 senatorów, przeciw było 47, a jeden senator wstrzymał się od głosu.
Za kandydaturą Nawrockiego głosowali wszyscy senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, jeden senator z klubu KO (Antoni Mężydło), dwóch z PSL-KP (Jan Filip Libicki i Ryszard Bober) oraz jeden niezależny.
O przyczynach swojej decyzji opowiedział portalowi wPolityce.pl Jan Filip Libicki.
Dlaczego głosował "za"?
Polityk poinformował, ze już wcześniej komunikował swoje stanowisko w sprawie wyboru nowego prezesa IPN na swoim blogu.
– W obsadzaniu tych stanowisk, które wymagają zgody obu izb, powinien być konsensus – w taki sposób senator interpretuje wynik wyborczy z 2019 roku, który przyznał różne większości w izbie niższej i wyższej parlamentu. – Wyborcy domagają się porozumienia między Sejmem i Senatem w tych sprawach – dodał. Libicki zaznaczył jednak, że jest to jego prywatny pogląd, nie nalży przypisywać go wszystkim ludowcom.
Jego zdaniem kilka nieudanych prób wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich nauczyło PiS tej zasady. – Jeśli jest tak, że Prawo i Sprawiedliwość (...) w końcu rozumie, że trzeba wybrać RPO ponad podziałami i godzi się na to, żeby wybrać prof. Wiącka, to ja uważam, że doceniając ten gest powinienem poprzeć pana Nawrockiego – powiedział.
Kolejnym argumentem przemawiającym za Nawrockim był fakt, że piastuje on obecnie funkcję wiceprezesa IPN, więc "gdyby nie został wybrany na stanowisko prezesa, tylko byłby pełniącym obowiązki, mielibyśmy dokładnie taką samą sytuację".
Jan Filip Libicki poinformował również, że nic nie wie o ewentualnych konsultacjach PiSu z PSLem. – Ja o takiej rozmowie nie wiem i w takiej rozmowie udziału nie brałem – powiedział portalowi wPolityce.pl.
Nie było dyscypliny
Polityk nie miał wątpliwości, że wobec braku dyscypliny partyjnej w tej sprawie, powinien głosować za kandydaturą Nawrockiego.
– Powiedziano mi, że nie ma dyscypliny i możemy się kierować własnym rozeznaniem. Skoro sytuacja tak się przedstawiała, to ja uważam, że na czterech senatorów PSL-Koalicji Polskiej każdy z nich kierował się własnym rozeznaniem - 2 zagłosowało za, 1 był przeciw i 1 się wstrzymał – powiedział.
Czytaj też:
Senat zdecydował ws. Nawrockiego. Część PSL się wyłamałaCzytaj też:
"Nie wspierajcie radykalizmu". Brejza apeluje do PSL, szybka riposta rzecznika