Winnicki oburzony zachowaniem TVN i Onetu: Manipulatorzy i propagandyści

Winnicki oburzony zachowaniem TVN i Onetu: Manipulatorzy i propagandyści

Dodano: 
Protestujący ws. TVN zaatakowali posła Sośnierza
Protestujący ws. TVN zaatakowali posła Sośnierza Źródło:Twitter
Robert Winnicki nie kryje oburzenia w związku z tym, jak Onet, TVN i RMF FM relacjonowały wydarzenia spod Sejmu, gdy obrońcy TVN napadli na posła Sośnierza.

Wczoraj pod Sejmem zebrała się grupka osób, które protestowały przeciwko przyjęciu przez parlamentarzystów tzw. ustawy lex TVN. Demonstranci byli nieliczni, ale zachowywali się niezwykle agresywnie. Na nagraniach widać, jak protestujący rzucali się na policjantów. Z tłumu wydobywał się też okrzyk "bandyci".

Do internetu przedostały się nagrania, na których uwieczniono również, jak protestujący zaatakowali posła Sośnierza. Przypomnijmy, że posłowie Konfederacji nie poparli tzw. lex TVN.

"Manipulatorzy i propagandyści"

Zdarzenie jest szeroko komentowane. Dziennikarze i część polityków nie kryje oburzenia zachowaniem protestujących. Sprawy nie komentują jednak w większości posłowie opozycji (oprócz Konfederacji). Atak potępił m.in. szef rządu premier Morawiecki.

Napaść na posła była też omawiana przez różne media. Robert Winnicki, partyjny kolega Sośnierza, jest jednak oburzony tym, jak o sprawie informowało TVN24, Onet oraz RMF FM. Konkretnie chodzi o zdjęcie jakim zilustrowano całe zdarzenie. Wymienione portale jako grafikę wybrały zdjęcie, na którym to Sośnierz wygląda na agresora. "Można odnieść wrażenie, że policja broniła tłumu przed Sośnierzem" – stwierdził internauta, którego wpis Winnicki podał dalej.

twitter

Sam poseł nie krył emocji. "Manipulatorzy i propagandyści a nie dziennikarze. Wasze #WolneMedia to pusty slogan bez żadnej treści" – napisał Robert Winnicki na Twitterze.

Lex TVN przegłosowana w Sejmie

W środę wieczorem Sejm przyjął ustawę medialną z poprawkami. Wcześniej izba odrzuciła wniosek złożony przez opozycję, która chciała odrzucenia noweli w całości. Według opozycji, przepisy uderzają w wolność słowa i ograniczają niezależność mediów. Przypomnijmy, że głównym założeniem noweli jest zakaz działania mediów, których kapitał właścicielski jest ulokowany poza Europejskim Obszarem Gospodarczym.

Ustawa bywa określana mianem "lex TVN", gdyż to właśnie ta stacja należy do amerykańskiego koncernu Discovery. Dlatego też dziennikarze TVN oraz politycy opozycji mówią o"ataku na wolność słowa". Konfederacja złożyła poprawki do projektu ustawy, które zakładają, że członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będą powoływani przez Sejm, ale z konieczną zgodą Senatu. Takie rozwiązanie ma się przełożyć na powołanie Zarządu Telewizji Polskiej. Władze TVP też miałyby być wybierane przez KRRiT a nie przez Radę Mediów Narodowych. Telewizja Polska nie otrzymywałaby słynnej rekompensaty za utracone środki z abonamentu RTV.

Czytaj też:
Skandaliczne słowa poseł PO. Drwiła z ataku na Sośnierza
Czytaj też:
Sośnierz: Jakbym wpadł do klatki z pawianami, jak durnie

Źródło: Twitter
Czytaj także