Informację przekazała agencja BielTa.
Łukaszenka spotkał się z migrantami
Łukaszenka wizytował w piątek ośrodek dla imigrantów znajdujący się w okolicy przejścia granicznego Bruzgi-Kuźnica Białostocka. Przywódca Białorusi miał spotkać się m.in. z przedstawicielami Czerwonego Krzyża i skontrolować punkt dystrybucji żywności.
Prezydent wygłosił przemówienie do przebywających w placówce cudzoziemców.
– Niektórzy z was uwierzyli w zachodnią propagandę i szukają na Zachodzie lepszego życia. Jest duża szansa, że życie jest tam lepsze niż w miejscu, z którego przyjechaliście. Najgorsze jest to, że w swoich państwach nie widzicie perspektyw dla swoich dzieci ani dla was samych. Macie jeden, duży, wspólny problem: właśnie wpadliście w tarapaty – miał powiedzieć.
Łukaszenka zapewniał imigrantów, że ich problemy mają charakter przejściowy, a on zrobi wszystko, co w jego mocy, aby im pomóc. – Zrobimy wszystko, nawet jeśli będzie to złe dla Polaków, Łotyszy i kogoś innego – mówił.
Ofensywa dyplomatyczna Morawieckiego
Tymczasem premier Mateusz Morawiecki polskiego rządu wyruszył do Europy w celu odbycia rozmów z przywódcami państw Unii Europejskiej na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i wywołanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki kryzysu migracyjnego. Morawiecki odwiedził m.in. Estonię, Litwę, Łotwę, Słowenię, czy Francję.
W czwartek premier spotkał się w Berlinie z będącą jeszcze na finiszu swojej kadencji Angelą Merkel. Kanclerz Niemiec wyraziła pełną solidarność wobec Polski w sprawie kryzysu na granicy z Białorusią. Merkel zaznaczyła, że odpowiedzialność za obecną sytuację ponosi strona białoruska.
W swoim przemówieniu szef polskiego rządu podkreślił z kolei m.in., że trzeba planować na drabinie eskalacyjnej kolejne kroki z nadzieją jednak, że nie będziemy szli w górę tej drabiny eskalacyjnej, tylko w dół.
W piątek Morawiecki spotyka się z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem.
Czytaj też:
Bosak: Oto efekt polityki postulowanej przez lewicęCzytaj też:
Skandaliczny artykuł "Gazety Wyborczej" wykorzystany przez białoruską propagandęCzytaj też:
Wójcik: TSUE jest najbardziej upolitycznionym sądem świata