Inwazja Rosji w przyszłym tygodniu? "Biały Dom uważa, że decyzja zapadła"

Inwazja Rosji w przyszłym tygodniu? "Biały Dom uważa, że decyzja zapadła"

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło:PAP/EPA / Yuri Kochetkov
Amerykański dziennikarz opublikował na Twitterze niepokojący wpis. Jest już reakcja Białego Domu.

"Administracja USA uważa, że rosyjski prezydent Władimir Putin podjął decyzję, by przeprowadzić atak przeciwko Ukrainie, i zakomunikował to siłom zbrojnym" – napisał w mediach społecznościowych reporter publicznej Public Broadcasting Service Nick Schifrin na Twitterze. Do inwazji miałoby dojść w przyszłym tygodniu.

Dziennikarz podał, że informację taką usłyszał z trzech zachodnich źródeł związanych z obronnością. "Oficjele USA oczekują okropnej, krwawej kampanii, która rozpocznie się dwoma dniami bombardowania i walki elektronicznej, po czym ma dojść do inwazji z możliwym celem zmiany władz" – napisał Schifrin.

Do doniesień tych odniósł się szybko Jake Sullivan. – Nie mówimy, że Putin podjął już decyzję (...) Nie wiemy, czy Putin podjął decyzję, ale jest znaczące ryzyko, że podejmie ją wkrótce – podkreślił doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan, odnosząc się do informacji amerykańskiej telewizji publicznej PBS. Dodał, że Rosja "mocno przygląda się" możliwości stworzenia pretekstu do inwazji na Ukrainę.

Rosja okrąża Ukrainę z trzech stron

Nowe zdjęcia satelitarne opublikowane przez amerykańską firmę z branży technologicznej wskazują na ciągłe zwiększanie liczebności rosyjskich sił zbrojnych na Krymie, w zachodniej Rosji i na Białorusi.

Koncentracja rosyjskich wojsk aż na trzech kierunkach potęguje obawy o spełnienie się najgorszego scenariusza - inwazji na Ukrainę. Według Stephena Wooda, starszego dyrektora Maxar, na zdjęciach zebranych w czwartek przez firmę zaobserwowano duże rozmieszczenie żołnierzy i sprzętu. Koncentracja wojska odbywa się na dawnym nieczynnym lotnisku Oktiabrskoje, na północ od Symferopola, stolicy Krymu.

Maxar ocenia, że na miejscu znalazło się ponad 550 nowych namiotów wojskowych i setki pojazdów. Inne obszary na Krymie również odnotowały napływ wojsk i sprzętu, wliczając w to miejscowość Nowoozernoje, gdzie odbywały się masowe rozmieszczenia artylerii i ćwiczenia szkoleniowe.

Nowe rozmieszczenie wojsk rosyjskich zostało po raz pierwszy zidentyfikowane przez Maxara w pobliżu miasta Slavne na północno-zachodnim wybrzeżu Krymu.

Nowe oddziały rosyjskie na Krymie zaobserwowano tego samego dnia, w którym kilka rosyjskich okrętów wojennych, w tym duże okręty desantowe, przybyły do Sewastopola, głównego portu Krymu.

Oczekuje się, że okręty wojenne wezmą udział w zaplanowanych ćwiczeniach morskich, które zablokowałyby dużą część Morza Czarnego i Morza Azowskiego. Jeśli do tego dojdzie, Ukraina najprawdopodobniej zaprotestuje przeciwko takim działaniom Kremla. Kreml zaprzeczył, że jego celem jest zablokowanie komercyjnych szlaków żeglugowych.

Czytaj też:
Prezydent po konsultacjach z Bidenem: Jest absolutna jedność przywódców Zachodu

Źródło: Twitter / CNN
Czytaj także