Ukraina: Służby w domu miliardera, który finansował kampanię Zełenskiego

Ukraina: Służby w domu miliardera, który finansował kampanię Zełenskiego

Dodano: 
Ihor Kołomojski, ukraiński oligarcha
Ihor Kołomojski, ukraiński oligarcha Źródło:Wikimedia Commons / Справедливість. Анна Безулик, CC 3.0
"Ukraińska Prawda" informuje o przeszukaniu domu Ihora Kołomojskiego. W przeszłości był sojusznikiem Wołodymyra Zełenskiego. SBU weszło też do wiceszefa MSW.

Dom byłego szefa MSW, Arsena Awakowa, został przeszukany w związku ze śledztwem ws. zakupu śmigłowców Airbus. SBU przeszukaała też dom miliardera, Ihora Kołomojskiego, w związku ze śledztwem ws. przestępstw finansowych – podała "Ukraińska Prawda".

Przeszukanie w domu Awakowa potwierdziło kierownictwo rządzącej Ukrainą partii Sługa Narodu. Sam Awakow mówi, że przeszukanie w jego domu ma związek z katastrofą śmigłowca z 18 stycznia, do której doszło w Browarach. Przypomnijmy, że zginęło wtedy kierownictwo MSW z ministrem Denysem Monastyrskim na czele. – Szukali kontraktów z Airbusem sprzed sześciu lat – przekazał dziennikarzom Awakow.

Zełenski kontra Kołomojski

W tym samym czasie pojawiły się informacje o wejściu funkcjonariuszy SBU do domu oligarchy Ihora Kołomojskiego. Przedstawiciel ukraińskiego rządu potwierdził "Ukraińskiej Prawdziwe", że w domu Kołomojskiego doszło do przeszukania, ale nie podał powodu działań SBU.

Kołomojski to jeden z najbogatszych ludzi na Ukrainie. To on wypromował Wołodymyra Zełenskiego najpierw jako komika, a następnie jako polityka. Kołomojski finansował kampanię wyborczą Zełenskiego w 2019 r.

Tymczasem już jako prezydent Wołodymyr Zełenski wypowiedział wojnę oligarchom pod koniec 2021 r. 5 listopada tego roku podpisał ustawę o oligarchach. Wprowadziła ona prawne pojęcie oligarchy. W przypadku przyznania takiego statusu, wskazaną osobę wpisuje się do specjalnego rejestru. Zabrania się jej finansowania partii i kandydatów w wyborach, organizacji demonstracji z hasłami politycznymi oraz uczestnictwa w prywatyzacji mienia państwowego

"Ukraińska Prawda" pisze, że przeszukanie ma związek ze śledztwem dotyczącym sprzeniewierzenia produktów ropopochodnych i uchylania się od płacenia ceł. Przeszukania mieli dokonać funkcjonariusze SBU i Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy.

Czytaj też:
Na Ukrainie naloty rakietowe, a Tymoszenko plażuje w Dubaju
Czytaj też:
Skandal na Ukrainie. Lecą głowy szefów prokuratur

Źródło: Reuters / "Ukraińska Prawda"/OSW/rp.pl
Czytaj także