"GPC" pisze, że po wyborach nowych władz PO w Zachodniopomorskiem, które odbyły się w weekend, szefem tych struktur został Stanisław Gawłowski, a w składzie nowego zarządu znalazł się Maciej G.
W czerwcu tego roku G. – wraz z byłymi prezesami i dyrektorami Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police – został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA. Prokuratura Regionalna w Szczecinie zarzuca mu działanie na szkodę Grupy Azoty i wyrządzenie jej szkody w wysokości 2,7 mln zł. Grozi mu 10 lat więzienia.
Gazeta informuje, że Maciej G. był szefem spedycji wchodzącej w skład Grupy Azoty – spółki Transtech. Według prokuratury firma kupiła 20 tys. ton ilmenitu w Kenii, ale po zbadaniu próbek tego surowca okazało się, że jest on bezużyteczny. Ilmenit do dziś zalega na placu w Zakładach Chemicznych Police – czytamy w gazecie.
Czytaj też:
Jak rząd Platformy szukał gazu łupkowego. Miażdżący raport NIK