Sensacyjne doniesienia "FAZ" ws. "ACTA2". Francja miała obiecać Niemcom ustępstwa dot. Nord Stream 2

Sensacyjne doniesienia "FAZ" ws. "ACTA2". Francja miała obiecać Niemcom ustępstwa dot. Nord Stream 2

Dodano: 
Gazociąg Nord Stream w Niemczech
Gazociąg Nord Stream w Niemczech Źródło: PAP/EPA / STEFAN SAUER
W swoim założeniu dyrektywa o prawach autorskich ma chronić prawa artystów i twórców. Jednak wiele środowisk ostrzega, że filtrowanie treści w Internecie doprowadzi do cenzury.

Dyrektywa o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym (nazywana przez niektórych ACTA 2) został przyjęta większością 348 głosów, przeciwko było 274 europosłów. Przepisy przegłosowano wraz z budzącymi wątpliwości art.11 i art.13. Artykuł 13 dyrektywy zakłada wprowadzenie przez duże platformy internetowe obowiązku filtrowania treści pod kątem naruszenia praw autorskich. Portale mają ponosić odpowiedzialność za to, co się na nich znajdzie.

Przeciwnicy ACTA 2 i tego artykułu dyrektywy podkreślają, że takie rozwiązania mogą wprowadzić swoistą cenzurę, a nawet inwigilację. Wiele kontrowersji budzi też art. 11 dotyczący wydawców prasowych, o którym powszechnie mówi się, że wprowadza "podatek od linków". Zapis ma teoretycznie ochraniać prawa autorskie – aby móc skorzystać z publikacji danego portalu, inny serwis będzie zmuszony wykupić licencję.

Tymczasem niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" informuje, że poparcie dla dyrektywy ze strony władz Niemiec udało się uzyskać w zamian za pewne ustępstwa zadeklarowane przez Francję, związane z budową godzącego w interes Polski gazociągu Nord Stream 2. "FAZ" zaznacza, że sprzeciw społeczny wobec tzw, ACTA2 był w Niemczech znacznie głośniejszy, niż w innych państwach UE. Jednocześnie sceptycznie do przepisów był nastawiony niemiecki rząd (obawiano się m. in. ograniczenia rozwoju w zakresie innowacyjności). Ostatecznie zawarto umowę, według której Niemcy przystaną na rozwiązania w zamian za ustępstwa dot. Nord Stream 2. Chodzi o dyrektywę gazową, która ma kluczowe znaczenie w kontekście inwestycji. Francja miała obiecać, że nie będzie się jej sprzeciwiać.

"Francuzi tradycyjnie należą do zwolenników bardzo surowych praw autorskich w UE. Na przykład we Francji zabronione jest nawet przesyłanie zdjęć z graffiti lub oświetlonej Wieży Eiffla na platformach fotograficznych" – pisze "FAZ". Dlatego Francja od początku optowała za przyjęciem przepisów o prawie autorskim. Nieformalna umowa między Berlinem a Paryżem miała zostać przypieczętowana 8 lutego.

Przypomnijmy, że zdaniem Polski oraz państw naszego regionu budowa drugiej nitki Gazociągu Północnego, która połączy Rosję i Niemcy, nie jest projektem gospodarczym, a politycznym. Polska i kraje bałtyckie obawiają się możliwości używania dostaw gazu jako instrumentu wywierania nacisku politycznego lub ekonomicznego przez Rosję.

Czytaj też:
Europosłowie PO poparli ACTA 2. Wcześniej mówili, że są przeciwni
Czytaj też:
Parlament Europejski przyjął dyrektywę o prawach autorskich

Źródło: edition.faz.net
Czytaj także