– Platforma jest w trudnym położeniu, bo Platforma tak naprawdę od początku nie wie, co z tym fantem robić. Z jednej strony popiera ten program. Popierała stanowisko premiera Morawieckiego, który wtedy, jak negocjował Fundusz Odbudowy w Brukseli, musiał walczyć z ziobrystami i dzisiaj PO nie wie za bardzo, jak z tego wszystkiego wybrnąć – mówił były prezydent na antenie TVN24, komentując negocjacje wokół Funduszu Odbudowy oraz Krajowego Planu Odbudowy.
Kwaśniewski chwali Lewicę
Aleksander Kwaśniewski pozytywnie ocenia postawę Lewicy, która przedstawiła własne zmiany do KPO i spotkała się z premierem.
– Słusznie zrobiła Lewica, bo sprawa rządu jest tutaj ważna, ale drugoplanowa. Najważniejsze jest to, żeby ten Fundusz Odbudowy przyjęty przez UE wszedł w życie. Do tego jest potrzebna ratyfikacja w Polsce. To jest ważne dla Europy, dla Polski, dla nas wszystkich. Lewica moim zdaniem stanęła dzisiaj na wysokości zadania. Po prostu uznała, że racja stanu jest istotniejsza, niż kwestie takiej bezwzględnej walki między opozycją, a rządem. Ja wiem, że to jest decyzja trudna i pewnie kosztowna, na pewno gdy chodzi o liberalne media, będą odsądzani od czci i wiary, ale w moim przekonaniu długofalowo, historycznie, podjęli słuszną decyzję – ocenił były prezydent.
Gość TVN24 odniósł się też do podziałów wewnątrz samej opozycji: – Problem polega na tym, że dialog wewnątrz opozycji jest jak widać niewystarczający. Ten dialog polega na tym, że jedni negocjują z Gowinem i nie informują drugich. Dla mnie takim najbardziej spektakularnym dowodem, że nie ma porozumienia i podstawowego zrozumienia jak to wszytko robić, było głosowanie nad Ikonowiczem na RPO. Gdzie wiadomo, że nie można było wygrać tego głosowania – ale to, że Platforma nie poparła Piotra Ikonowicza, człowieka "Solidarności", antykomunisty z przekonania, zasłużonego na polu spraw społecznych, ja tego nie pojmuję.
Czytaj też:
"Doba na ogarnięcie się". Strajk Kobiet stawia Lewicy ultimatumCzytaj też:
"Na pewno nie wygra". Tusk krytykuje Lewicę