Z Polskim Stronnictwem Ludowym zdecydował związać się senator Ujazdowski. Do tej pory był formalnie politykiem bezpartyjnym, jednak w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył mandat z list Koalicji Obywatelskiej.
W kwestii kolejnych transferów oraz strategii opozycji mówił na antenie „Siódma9” senator Koalicji Polskiej – Polskie Stronnictwo Ludowe Jan Filip Libicki. – Jest złudzeniem, że uda się odsunąć PiS od władzy, stawiając mniej lub bardziej radykalne postulaty z zakresu agendy lewicowej – stwierdził senator.
Libicki o strategii opozycji
W jego ocenie opozycja nie zdoła w ten sposób odsunąć PiS od władzy. – Po stronie opozycji musi pojawić się ugrupowanie, które będzie ofertą dla tych wyborców PiS-u, którzy się wahają, którzy są zrażeni do tego co robi partia rządząca, ale mają umiarkowanie konserwatywne poglądy i boją się tego, że jeśli opozycja zdobędzie władzę, to odbędzie się obyczajowa rewolucja w Polsce – powiedział Libicki.
– PSL i te osoby, które przychodzą do naszej partii, są ofertą dla tych umiarkowanie konserwatywnych wyborców PiS, a po drugie są gwarantem, że żadna rewolucja obyczajowa się nie odbędzie – dodał Jan Filip Libicki.
– Budujemy Koalicję Polską, która jest chadeckim centrum i tworzy ofertę nie tylko dla wyborców opozycji, ale także dla części zwolenników obozu rządzącego. Cieszę się, że dołączył do nas Kazimierz Ujazdowski i Ireneusz Raś. To była ich samodzielna decyzja – zapewnił, dodając, że Ujazdowski zdecydował się na taki ruch, ponieważ ma poczucie, że Koalicja Obywatelska zadryfowała zbyt mocno w lewą stronę sceny politycznej.
Transfery z PO do PSL
W środę potwierdzona została oficjalnie informacja o tym, że wyrzucony wcześniej z PO poseł Ireneusz Raś dołączyłdo PSL. "Wykluczony z PO poseł Ireneusz Raś dołączył do klubu Koalicji Polskiej - PSL" – poinformowała na Twitterze Polska Agencja Prasowa.
Poseł KP Władysław Teofil Bartoszewski ujawnił, że do Koalicji dołączy wkrótce kolejny poseł. "To nie jest koniec transferów" – zapowiedział.
Bartoszewski stwierdził, że PSL prowadzi obecnie rozmowy z grupą ok. 25 posłów ws. ewentualnych transferów politycznych.
Czytaj też:
Lista centrowa? Kosiniak-Kamysz: Tusk musiałby przesunąć PlatformęCzytaj też:
Kaczyńskiemu puszczą nerwy? Libicki: Irytacja może wziąć górę nad kalkulacją