Na konferencji prasowej w Bogatyni, w okolicy elektrowni Turów, liderzy Polski 2050 zaprezentowali swoje postulaty, dotyczące polskiej energetyki. Jednym z nich jest „rozważenie wprowadzenie dochodu gwarantowanego”.
– Taki dochód gwarantowany z jednej strony dawałby pieniądze na przeżycie. Z drugiej strony w pewien sposób inspirowałby, zachęcałby do szukania dodatkowych możliwości pracy i znalezienia płacy. Taki dochód gwarantowany w wysokości płacy minimalnej, powinien być naszym zdaniem wypłacany do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego – stwierdził Michał Kobosko.
"Nie chce mi się nad tym pastwić"
Do tych zapowiedzi odniósł się publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz. – Czy ktokolwiek będzie takim idiotom, żeby w takim wypadku iść za minimalną pensję do pracy, skoro może ją dostać za nic? – pytał w filmie zamieszczonym na swoim kanale You Tube.
– Rozumiecie państwo perwersję intelektualną tego pomysłu? Dostajemy pieniądze za nic, żeby nas to zachęciło do szukania dodatkowych dochodów i zarabiania większych pieniędzy – dodaje Ziemkiewicz.
Publicysta nie ma wątpliwości, że pomysł Polski 2050 nie ma szans zadziałać, czego dowodzą przypadki imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu, którzy są utrzymywani przez podatników w Zachodniej Europie. – Nie chce mi się nad tym pastwić. Czegoś tak głupiego nie wymyślili nawet komuniści – stwierdził.
"Polska przestanie istnieć"
Zdaniem Ziemkiewicza pomysł Polski 2050, gdyby został wcielony w życie, zdewastowałby gospodarkę nawet bogatego państwa. – Kraj ubogi jak Polska, rozdający kasę za nic, to pomysł horrendalny pod każdym względem – mówił.
Jego zdaniem Hołownia zdecydowanie traci przy bliższym poznaniu, o czym świadczą wszelkie jego konkretne propozycje. – To jest ugrupowanie, które jak się dorwie do władzy, do Polska najdalej do 2050 roku przestanie istnieć. Z rozdawaniem pieniędzy za darmo w formie gwarantowanej pensji to ten kraj, by długo nie pożył – ocenił publicysta.
Czytaj też:
Ziemkiewicz bezlitosny dla PO: Z pewnym podziwem obserwuję tę skalę bezmyślnościCzytaj też:
"Trwa obrzydliwy wyścig". Politycy Konfederacji ocenili pomysł Polski 2050