Karol Gac: Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie w sprawie środków tymczasowych zastosowanych przez TSUE wobec Izby Dyscyplinarnej. Niedługo TK zdecyduje też, czy polska konstytucja ma wyższość nad prawem unijnym. Jak ważne są to orzeczenia?
Marcin Romanowski: Orzeczenie TSUE, które nakazywało zawiesić funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej SN, było zwykłym przekroczeniem uprawnień i kompetencji. Bardzo trafnie orzekł więc polski TK, wskazując na bezprawność tych działań i odrzucając możliwość wykonania takich pseudowyroków. To swego rodzaju linia demarkacyjna między sferą kompetencji przekazanych Unii a tymi suwerennego państwa polskiego. W kwestii nadchodzącego wyroku dotyczącego stosunku prawa unijnego wobec polskiej konstytucji powinniśmy spodziewać się potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa TK, który w przeszłości bez żadnych wątpliwości stwierdzał, że polska konstytucja jest prawem najwyższym i ma większą moc wiążącą niż traktaty europejskie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.