Trwa objazd polityków Prawa i Sprawiedliwości po kraju. Działacze prezentują założenia Polskiego Ładu podczas spotkań w całym kraju. W sobotę marszałek Sejmu Elżbieta Witek uczestniczyła w spotkaniu z mieszkańcami w ramach Pikiniku Rodzinnego w Otyniu w woj. lubuskim.
"Na miejscu stawili się jednak nie tylko zwolennicy koalicji pod przewodnictwem Jarosława Kaczyńskiego. Za sceną z działaczami PiS widać było transparent skierowany przeciwko przekazom TVP, a przemówieniom towarzyszyły okrzyki; "Demokracja", "Gdzie jest prawo?" czy "Konstytucja"" – relacjonuje TVN24.
"Bierzecie, bierzecie"
Marszałek Sejmu zachwalała propozycje zawarte w Polskim Ładzie mówiąc, że to program obejmujący pomysły korzystne dla wszystkich grup społecznych – młodych rodzin, emerytów, pracowników i biznesu.
W pewnym momencie Elżbieta Witek podjęła temat krytyków rządu. – Warto by się było unieść honorem i od tego "wrednego" rządu PiS-u tego nie brać. A bierzecie, bierzecie. Bez żadnych skrupułów bierzecie i narzekacie - stwierdziła, wskazując wcześniej na programy 500 plus czy 300 plus – stwierdziła marszałek.
Fala krytyki
Słowa Witek wywołały falę krytyki wśród opozycji. "Skoro obywatel narzekający na rząd nie ma - zdaniem pani Witek - prawa do publicznych pieniędzy, to pani Witek narzekająca na UE nie ma prawa do funduszy europejskich" – stwierdził europoseł KO Leszek Miller.
Z kolei poseł Michał Szczerba pisze: "Po prostu obrzydliwe. W kraju szalejącej inflacji i drożyzny pani Witek wypomina emerytce wypłacane raz w roku świadczenie 1250 zł,które nawet w części nie pokrywa wzrostu opłat za prąd, śmieci i żywność. Szkoda, że nie wykrzykuje pensji szeroko rozprowadzonych PiSowskich rodzin!".
Marszałek Sejmu krytykuje też eurodeputowany Radosław Sikorski: "Przypominam, że p. Marszałek Elżbieta Witek to miał być *** z ludzką twarzą. O ile pamiętam za wyborem głosowała na nią nawet część opozycji. A okazała się jeszcze jedną pisowską intelektualistką".
Czytaj też:
Żukowska: Część naszej suwerenności cedujemy na instytucje unijne