"Niedopuszczalna i niemądra". Poseł PO reaguje na wypowiedź Nitrasa nt. katolików

"Niedopuszczalna i niemądra". Poseł PO reaguje na wypowiedź Nitrasa nt. katolików

Dodano: 
Bartłomiej Sienkiewicz
Bartłomiej Sienkiewicz Źródło: PAP / Leszek Szymański
Jestem przekonany, że Rafał Trzaskowski, gospodarz tego spotkania, nie podziela takich poglądów – napisał poseł PO Bartłomiej Sienkiewicz, odnosząc się do słów Sławomira Nitrasa na Camusie Polska Przyszłości.

Bartłomiej Sienkiewicz odniósł się do wypowiedzi swojego partyjnego kolegi na temat katolików za pośrednictwem mediów społecznościowych. Określił ją jako "niedopuszczalną" i "niemądrą".

"Wyznawców żadnej religii nie wolno 'piłować'. To oczywistość naszej cywilizacji" – podkreślił poseł Platformy Obywatelskiej. Polityk wyraził przekonanie, że poglądów Sławomira Nitrasa w tej sprawie nie podziela także organizator Campusu Polska Przyszłości Rafał Trzaskowski.

twitter

"Katolicy w Polsce staną się mniejszością"

W sobotę wieczorem odbyło się spotkanie Tomasza Grodzkiego i Sławomira Nitrasa z uczestnikami "Campusu". Jeden z uczestników spotkania zadał politykom pytanie: Czy w Platformie Obywatelskiej, na opozycji, jest jakiś plan przyjaznego rozdziału Kościoła od państwa?

Sławomir Nitras zaznaczył na początku, że pochodzi z tradycyjnej, katolickiej rodziny, ale że obecnie nie jest pewny, czy przyjazny rozdział Kościoła od państwa jest możliwy.

– Ja mam takie poczucie, że w ostatnich 6-7 latach Kościół nie tylko ma za duży wpływ, ale Kościół trochę wypowiedział posłuszeństwo państwu, załamał pewien standard, który w państwie obowiązuje – stwierdził poseł. – Może potrzebny jest jakiś wstrząs? A może powinna być jakaś kara, mówiąc wprost, za to zachowanie, za to wyłamanie się z pewnej konwencji, za to złamanie pewnego paktu społecznego? – zastanawiał się polityk.

Nitras nie ma wątpliwości, że pozycja Kościoła Katolickiego w Polsce w najbliższym czasie ulegnie degradacji.

– O to jestem spokojny, w perspektywie czasu dojdzie do ograniczenia roli kościoła w państwie. Uważam, że dojdzie za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu do tego, kiedy katolicy w Polsce staną się realną mniejszością i muszą się z tym nauczyć żyć – powiedział.

– Dobrze, żeby to się stało w sposób niegwałtowny. Żeby to się stało w sposób racjonalny, a nie na zasadzie pewnej zemsty. Lecz na zasadzie: "To jest uczicwa kara za to, co się stało. Musimy was spiłować z pewnych przywilejów dlatego, że znowu podniesiecie głowę, jeśli się coś zmieni". Tak uważam – dodawał.

Czytaj też:
"Jeden z głównych celów PO". Czarnek: Maski opadły całkowicie
Czytaj też:
Skandaliczne słowa Nitrasa. "Katolików trzeba opiłować z pewnych przywilejów"

Źródło: X
Czytaj także