Morawiecki w Sejmie: Granica państwa jest świętością

Morawiecki w Sejmie: Granica państwa jest świętością

Dodano: 
Mateusz Morawieckim, premier
Mateusz Morawieckim, premier Źródło: X / @PremierRP
Granica państwa to nie jest tylko linia na mapie. Za granice państwa krew przelewały pokolenia Polaków, ta granica jest świętością – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

W poniedziałek po południu zebrał się Sejm, aby rozpatrzyć rozporządzenie prezydenta w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego na pasie przygranicznym z Białorusią.

Premier Mateusz Morawiecki przemawiając w parlamencie rozpoczął od przypomnienia słów prezydenta Lecha Kaczyńskiego: "Dziś Gruzja, jutro Ukraina, a później może i czas na mój kraj, na Polskę". – Te słowa Lecha Kaczyńskiego, które niedawno mogły być ostrzeżeniem, dziś są faktem. Dzisiaj widzimy, że w Moskwie i Mińsku rozpisane są scenariusze, które zagrażają bezpieczeństwu Polski – stwierdził premier.

Morawiecki: Mamy do czynienia z prowokacją polityczną

Tłumaczył, że "mamy do czynienia z szeroko zakrojoną prowokacją polityczną, która dotyczy próby przepchnięcia przez granicę polską nielegalnych migrantów, którzy zgodnie z prawem międzynarodowym, gdyby chcieli się ubiegać o status uchodźcy powinni to zrobić na Białorusi".

Morawiecki powiedział, że rząd wprowadził stan wyjątkowy "nie po to, aby ograniczać wolność, tylko po to, aby zapewnić wolność". – Granica państwa to nie jest tylko linia na mapie. Za granice państwa krew przelewały pokolenia Polaków, ta granica jest świętością – podkreślił, zapowiadając jednocześnie specjalną ustawę, która zrekompensuje straty przedsiębiorcom z woj. podlaskiego i lubelskiego.

"Na to pozwolić nie możemy"

Premier wspomniał o rozpoczynających się wkrótce manewrach Zapad-2021, w których weźmie udział ponad 200 tys. żołnierzy. – To oznacza, że bardzo łatwo o prowokację. Tuż za naszą granicą będą prowadzone na szeroką skalę ćwiczenia. Ten schemat działań, który został rozpisany na role: atak na państwa bałtyckie, atak na Rzeczpospolitą jest czymś bez precedensu. Na to pozwolić nie możemy i nie pozwolimy – powiedział.

Morawiecki domagał się też przeprosin od opozycji za słowa Władysława Frasyniuka o funkcjonariuszach Straży Granicznej. – Dziś na tej scenie, która jest ustawiona niedaleko Usnarza Górnego, przy granicy Polski z Białorusią, która ustawiona jest przez architektów z Mińska i z Moskwy, wy odgrywacie rolę oklaskiwaną właśnie w Moskwie i w Mińsku – oświadczył.

Czytaj też:
"Bardzo duży potencjał do eskalacji". Sejm debatuje nad stanem wyjątkowym
Czytaj też:
Wiącek pisze do premiera. Chodzi o stan wyjątkowy

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także