Nowa strategia PiS? "Koniec ustępstw. Nie możemy być w defensywie"

Nowa strategia PiS? "Koniec ustępstw. Nie możemy być w defensywie"

Dodano: 
Arkadiusz Mularczyk (PiS)
Arkadiusz Mularczyk (PiS) Źródło: PAP
Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk nie ma wątpliwości, że zbieżność czasowa powrotu Donalda Tuska do lokalnej polityki i wzmożenia unijnej presji na polskie władze to nie przypadek. – Pewnie takie były warunki, że Unia pomoże obalić rząd w Polsce – ocenił.

Na pytanie dziennikarza, czy rząd rozpoczął pracę nad wyprowadzeniem Polski z Unii Europejskiej, poseł odparł, że "nie wie skąd taki pomysł i nic nie wie na ten temat", zwrócił jednak uwagę na działania organów unijnych, które wzbudzają jego niepokój.

Niewątpliwie od dłuższego czasu widać brutalny atak Komisji Europejskiej i TSUE na system prawny w naszym kraju. To poważny problem. Widzimy próby ingerencji pozatraktatowej w nasz system wewnętrzny. Poza traktatami i polską konstytucją próbuje się kształtować polskie regulacje prawne – twierdził gość Radia Kraków.

Mularczyk utrzymuje, że krytyczna postawa wobec Unii Europejskiej nie oznacza polexitu.

Oczywiście takiego planu nie ma. Jest dyskusja o naszym miejscu w UE, czym jest Unia. Taka dyskusja jest w wielu krajach. Wielka Brytania opuściła UE. Taka dyskusja jest też we Francji. To dyskusja o granicy dla Komisji Europejskiej, rozstrzygnięć sądów unijnych – tłumaczył.

Mamy sytuację absurdalną. TSUE obliguje polskie państwo do zatrzymania funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Rząd nie ma na to wpływu – dodał.

Efekt Tuska

Polityk łączy zwiększone naciski Brukseli na polski rząd z powrotem Donalda Tuska do polskiej polityki. Widać, że jest wielka presja w Unii. Wrócił pan Tusk do Polski. Pewnie takie były warunki, że Unia pomoże obalić rząd w Polsce Widzimy, że powrót Tuska jest sprzężony z działaniami Unii. Jest próba nie tylko ustawienia polskiego rządu. To próba obalenia polskiego rządu – ocenił Mularczyk.

Jego zdaniem wobec coraz bardziej otwartego wykraczania Komisji Europejskiej poza swoje kompetencje, polski rząd powinien zmienić swoją strategię działania.

Ja rekomenduję koniec ustępstw. Nie możemy być w defensywie. Nasze stanowisko musi być twarde. Nie pozwolimy, żeby anonimowi urzędnicy sterowani z Berlina mówili, jakie sądy możemy mieć. Wszystkie decyzje inaczej przyjdą z Brukseli – skwitował poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj też:
"Poglądy Terleckiego są zbieżne z tym, co prywatnie myśli Kaczyński"
Czytaj też:
Mocna diagnoza. "Działania KE to wojna o obalenie polskiego rządu"
Czytaj też:
Jourova: Potrzebujemy więcej od polskich władz

Źródło: Radio Kraków
Czytaj także