Siemoniak: Platforma nigdy nie była za likwidacją szpitali

Siemoniak: Platforma nigdy nie była za likwidacją szpitali

Dodano: 
Tomasz Siemoniak (PO)
Tomasz Siemoniak (PO) Źródło:Flickr / Platforma Obywatelska RP / CC BY-SA 2.0
Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak odciął się od wypowiedzi Tomasza Grodzkiego o likwidacji kilkuset szpitali w Polsce. – To jego autorskie spojrzenie, trochę wyrwane z kontekstu – przekonywał.

Na sierpniowej imprezie Campus Polska Przyszłości z ust polityków Platformy Obywatelskiej padło kilka kontrowersyjnych wypowiedzi. W jednej z nich marszałek Senatu Tomasz Grodzki sugeruje, że Polska powinna wziąć przykład z Dani i drastycznie ograniczyć liczbę szpitali.

Marszałek stwierdził, że 16 lat temu w Danii były 132 szpitale. Obecnie tę liczbę zredukowano do zaledwie 16 placówek. Polityk zapewnił, że przy okazji tej reformy nikt nie stracił pracy. – Personel jest zadowolony, a pacjenci plasują medycynę duńską na trzecim miejscu w świecie – podkreślał.

– W Polsce dziś mamy prawie tysiąc szpitali, ale powinno być około 130 szpitali na 40 milionów mieszkańców – stwierdził marszałek Senatu.

"To nie jest program Platformy"

Poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak został zapytany w czwartek na antenie Programu 1 Polskiego Radia o wypowiedź Tomasza Grodzkiego w kontekście trwających protestów środowiska medycznego. Jak podkreślił polityk, tezy marszałka "to nie jest program Platformy".

– Platforma nigdy nie była za likwidacją szpitali. Za naszych rządów liczba oddziałów szpitalnych, łóżek wzrosła, za rządów PiS zmalała. Tutaj statystyki są bezwzględne. Marszałek Grodzki powtórzył tylko to, co wiceminister zdrowia z PiS-u pani Szczurek-Żelazko kilka lat temu powiedziała. To jego autorskie spojrzenie, trochę wyrwane z kontekstu. PO jest za tym, żeby liczba szpitali, oczywiście należy ją być może dostosowywać do jakichś zadań, natomiast każdy obywatel powinien mieć w bliskiej odległości, w powiecie, w stolicy powiatu po prostu szpital – przekonywał były szef MON.

Można myśleć o tym, gdzie powinny być bardziej specjalistyczne placówki, pewnie w miastach wojewódzkich, natomiast świadomość taka, że mamy SOR, że mamy oddział położniczy jest niesłychanie ważna – powiedział i dodał, że w Platformie Obywatelskiej pomysły dotyczące prywatyzacji służby zdrowia są już nieaktualne. Stwierdził, że "komercjalizacja nie jest żadnym rozwiązaniem" aktualnych wyzwań, które stoją przed służbą zdrowia.

Czytaj też:
Kropiwnicki: Niedzielski nie ma pojęcia, co się dzieje w ochronie zdrowia
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Reforma służby zdrowia nie ma efektu politycznego na wybory
Czytaj też:
Sondaż: Polacy popierają strajk medyków, ale nie chcą więcej płacić

Źródło: Polskie Radio Progam 1, 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także