Pełnomocnik Banasia: Obawiamy się o tych ludzi

Pełnomocnik Banasia: Obawiamy się o tych ludzi

Dodano: 
Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli
Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli Źródło: PAP / Paweł Supernak
Obawiamy się o tych ludzi, obawiamy się, że mogą mieć kłopoty ze strony służb – przyznaje pełnomocnik prezesa NIK mec. Marek Małecki.

W rozmowie z Wirtualną Polską mecenas Marek Małecki odniósł się do ujawnionych w poniedziałek przez Mariana Banasia informacji o nakłanianiu ludzi do składania obciążających prezesa NIK zeznań.

"Cały atak jest wymierzony w prezesa NIK"

– Namawianie tych osób trwało wiele miesięcy. To kilka osób, których tożsamości nie możemy ujawnić. Cały atak jest skumulowany i wymierzony w osobę prezesa NIK Mariana Banasia – powiedział pełnomocnik prezesa NIK. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że w sprawie nie będzie złożone zawiadomienie do prokuratury. Jak wyjaśnił, mieliśbyśmy do czynienia z sytuacją, w której organ ten byłby sędzią we własnej sprawie. – Chcemy, żeby sprawą zajął się Sejm i poszczególne kluby poselskie. Przedstawiciele poszczególnych klubów mogą po zapoznaniu się z materiałami zawiadomić prokuraturę – wskazał.

Mec. Małecki zapowiedział jednak, że wraz z prezesem NIK będą wnosili o zabezpieczenie śladów i dowodów przed ich utratą, a także o przesłuchanie w tej sprawie Mariana Banasia w charakterze świadka.

W rozmowie z WP Marek Małecki powiedział, że do składania zeznań obciążających jego klienta próbowano nakłonić osoby "powiązane albo z racji wykonywanych funkcji przez prezesa NIK, albo ze względu na relacje osobiste z prezesem NIK". – Funkcjonariusze służb specjalnych i prokuratury próbują wykorzystać sprawowaną przez siebie funkcję do nakłonienia określonych osób do fałszywego oskarżenia i zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, jak również tworzą w ten sposób fałszywe dowody, które mogą zostać wykorzystane w toczącym się lub mogącym się toczyć postępowaniu – dodał.

"Szokująca informacja"

W samo południe prezes Najwyższej Izby Kontroli wystąpił na konferencji prasowej podczas której przekazał informacje dotyczące działań służb w jego sprawie. – Dysponuję oświadczeniami osób, które nakłaniano do składania fałszywych zeznań obciążających mnie i moją rodzinę – oświadczył Marian Banaś.

Podczas konferencji mec. Marek Małecki poinformował, że Marian Banaś wystąpi dziś do marszałek Sejmu Elżbiety Witek i wszystkich przewodniczących klubów i kół parlamentarnych z wnioskiem o powołane komisji śledczej do zbadania tej sprawy.

Reakcja prokuratury

Komunikat w sprawie ujawnionej przez Banasia informacji wydała już Prokuratura Krajowa. Twierdzenia prezesa NIK określono w nim jako "nieprawdziwe". "W żadnym z postępowań prowadzonych przez wszystkie prokuratury, prokuratorzy nie nakłaniali świadków ani podejrzanych do fałszywego oskarżania Mariana Banasia" – podkreślono.

Czytaj też:
Marian Banaś pisze do premiera. Chodzi o Fundusz Sprawiedliwości
Czytaj też:
Banaś ujawnił szczegóły rozmowy z Kaczyńskim

Źródło: wirtualna polska
Czytaj także