"Co za głupstwa", "to straszne". Burza w studiu po słowach o Marszu Niepodległości

"Co za głupstwa", "to straszne". Burza w studiu po słowach o Marszu Niepodległości

Dodano: 
media. Zdjęcie ilustracyjne
media. Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Flickr / Piotr Drabik, CC BY 2.0
Podczas programu "Śniadanie Rymanowskiego" doszło do ostrej wymiany zdań między Sławomirem Mentzenem a Krzysztofem Gawkowskim. Poszło o Marsz Niepodległości.

W poniedziałek wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł podpisał się pod wnioskiem stowarzyszenia Marsz Niepodległości, dotyczącym zatwierdzenia marszu jako wydarzenie cykliczne. Marsz zaplanowano na 11 listopada pod hasłem "Niepodległość nie na sprzedaż".

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza i uchylił decyzję wojewody o rejestracji Marszu Niepodległości. Wczoraj Radziwiłł odwołał się od decyzji sądu okręgowego. W piątek sąd apelacyjny utrzymał w mocy uchylenie decyzji o rejestracji Marszu, co kończy sądową batalię w tej sprawie.

Kłótnia w studiu

Sprawa zakazu organizacji Marszu Niepodległości była tematem rozmowy podczas "Śniadania Bogdana Rymanowskiego" na antenie Polsat News. Między gośćmi prowadzącego wywiązała się ostra dyskusja na ten temat.

– Nacjonaliści, siły neofaszystowskie zawłaszczają 11 listopada, bo to jest święto wszystkich Polaków, wszystkich patriotów i my wszyscy powinniśmy mieć możliwość świętowania – stwierdził polityk lewicy Krzysztof Gawkowski. Te słowa padły po deklaracji prezydenckiego ministra Andrzeja Dery, który stwierdził, że Marsz powinien się odbyć.

– Poseł Gawkowski chciałby, żeby święto niepodległości było zawłaszczone przez siły neostalinistyczne – odpowiedział mu Sławomir Mentzen z Konfederacji, na co Gawkowski określił jego słowa jako "głupstwa".

– Głupstwa to pan opowiada nazywając organizatorów Marszu Niepodległości neofaszystami – odpowiedział mu Mentzen.

– Panie pośle Gawkowski, ja się na to nie zgadzam, żeby nasze dzieci uczyć, że żyją w kraju faszystowskim, bo to obraża zbyt dużo pokoleń Polaków – włączył się w dyskusję Marek Sawicki z PSL.

– To święto zostało zawłaszczone przez takich ludzi jak Bąkiewicz. Trzeba sobie powiedzieć, że to jest człowiek, który podsyca nienawiść, jest agresywny, jest także obok Kai Godek zapleczem Prawa i Sprawiedliwości – powiedział z kolei Mariusz Witczak z PO.

– Wolę pięciu Bąkiewiczów niż jednego Zandberga – powiedział na to Mentzen, czym wywołał reakcję Gawkowskiego, który stwierdził, że "to straszne".

– Dobrze dziesięciu... – spuentował konfederata.

Czytaj też:
Mentzen: Asystent drukujący Kaczyńskiemu internet, tego mu akurat nie wydrukuje
Czytaj też:
Gawkowski: On za wszelką cenę chce zostać premierem

Źródło: Polsat News
Czytaj także