Trybunał w Strasburgu zdecydował ws. polskich sędziów. Reaguje Ziobro

Trybunał w Strasburgu zdecydował ws. polskich sędziów. Reaguje Ziobro

Dodano: 
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwościŹródło:PAP
Zbigniew Ziobro zabrał głos po wyroku ws. dwójki polskich sędziów, którzy odwołali się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Trybunał orzekł w poniedziałek, że Polska musi podjąć szybkie działania w celu rozwiązania problemu braku niezależności Krajowej Rady Sądownictwa.

ETPCz zajmował się skargą złożoną przez dwoje polskich sędziów: Monikę Dolińską-Ficek i Artura Ozimka, którzy starali się o awanse sędziowskie, ale nie otrzymali rekomendacji KRS. Odwołali się w tej sprawie do Sądu Najwyższego, który oddalił apelację. Ostatecznie sędziowie zwrócili się do trybunału w Strasburgu, a ten zdecydował, że doszło do naruszenia prawa do rzetelnego procesu z powodu nadmiernego wpływu władzy na proces powoływania sędziów w Polsce.

Ziobro: My się tym nie przejmujemy

– Traktujemy to jako element zakrojonej szerzej akcji politycznej, która jest prowadzona wobec państwa polskiego i która neguje status państwa polskiego jako takiego, ale my się tym nie przejmujemy, w każdym razie nie tak, jakby sobie tego życzyli orzekający te kuriozalne, absurdalne rozstrzygnięcia sędziowie – powiedział o wyroku ETPCz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Jak dodał, "gdyby przyjąć to, co zostało orzeczone, musielibyśmy uznać, że Polska jest krajem demokracji opóźnionej, pod specjalnym nadzorem, demokracji pod protektoratem, bo z uzasadnienia tego rozstrzygnięcia wynika, że są demokracje dojrzałe i są demokracje, które jeszcze nie dojrzały, żeby korzystać z wszystkich swoich uprawnień, by ich obywateli mogli na przykład decydować o trzeciej władzy".

"Naród, który napadł na Polskę"

– To jest dość zabawne, bo okazuje się, że niemiecki system wyboru sędziów, który jest skrajnie upolityczniony, został ukonstytuowany i działa od 4 lat po zakończeniu II wojny światowej. A więc naród, który odpowiadał za największą hekatombę w historii świata, który poprzez demokratyczne wybory, bo Hitler doszedł do władzy na drodze demokracji, naród, który wziął odpowiedzialność za gigantyczne zbrodnie popełnione również na terenie Rzeczypospolitej, który napadł na Polskę, jak i wiele innych państw, po trzech latach dojrzał do demokracji i stał się dojrzały, a naród polski, który był napadnięty przez państwo niemieckie, był pozbawiony niepodległości i walczył o tą niepodległość, przyczyniając się do jej odzyskania i wolności w Europie nie jest jeszcze dojrzały i powinien być pod protektoratem organizacji unijnych, w których wiodącą rolę odgrywają ci dojrzali politycy z różnych krajów, w tym politycy niemieccy, którzy lubią nas pouczać – mówił Ziobro.

Czytaj też:
Kaleta: Niemcy mówią nam, że mamy słuchać TSUE, a sami tego nie robią
Czytaj też:
"Nie jesteśmy głupi". Niemiecki polityk o sytuacji w Polsce

Źródło: DoRzeczy.pl / TVP Info
Czytaj także