Błaszczak: Te ataki mają miejsce non stop

Błaszczak: Te ataki mają miejsce non stop

Dodano: 
Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej
Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej Źródło:PAP/EPA
Obowiązkiem państwa polskiego jest zadbanie o to, żeby warunki służby były możliwie godne – mówi szef MON Mariusz Błaszczak.

– Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że zbliża się zima, a więc warunki będą trudniejsze. Staramy się o to, żeby, to jest moja odpowiedzialność jako ministra obrony narodowej, staramy się o to, żeby zapewnić jak najlepsze warunki służby, bo chcę podkreślić, mówił o tym też pan prezydent Andrzej Duda, że nasi żołnierze, polscy żołnierze odznaczają się wysokim morale, ale obowiązkiem państwa polskiego jest zadbanie o to, żeby warunki służby były możliwie godne, dlatego że, jeszcze raz to podkreślam, służba jest bardzo wymagająca, jest bardzo trudna – przemawiał Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

Minister w trakcie swojego przemówienia podkreślił, że sytuacja na granicy "jest napięta". – Mamy do czynienia wciąż z atakami o charakterze hybrydowym, one mają miejsce non stop, wykorzystywani są migranci przez reżim Łukaszenki do atakowania Polski. Atakowania Polski, a więc atakowania również Unii Europejskiej, bo wszyscy doskonale wiemy, że granica polska jest granicą również Unii Europejskiej – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

Brytyjskie wojsko pomoże Polakom na granicy

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że rozpoczyna się rekonesans przed wsparciem brytyjskich wojsk inżynieryjnych.

"Nasi żołnierze nawiążą współpracę przy umacnianiu ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej. Po zakończeniu rekonesansu poinformujemy o szczegółach" – napisał Błaszczak w piątek na Twitterze.

Naruszono integralność Polski

Przypomnijmy, że grupa umundurowanych i uzbrojonych w długą broń osób przekroczyła polską granicę w nocy z 1 na 2 listopada. W związku z tymi wydarzeniami w środę rano chargé d’affaires Republiki Białorusi Aleksander Czesnowski został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Wiceminister Piotr Wawrzyk przekazał stronie białoruskiej stanowczy protest wobec naruszenia polskiej granicy państwowej – czytamy na stronie MSZ.

Na te wydarzenia zareagowała również Komisja Europejska. Rzecznik KE Peter Stano podkreśla, że jeżeli incydent na granicy się potwierdzi, będzie to oznaczać kolejną prowokację reżimu Łukaszenki przeciwko Unii Europejskiej. – Najwyraźniej naruszono terytorium suwerennego państwa – ocenia.

Czytaj też:
Co po wygaśnięciu stanu wyjątkowego? Rząd pracuje nad specjalnym projektem
Czytaj też:
Migranci biegają po terenie przejścia granicznego. MON publikuje nagranie

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także