Komisja Europejska przeciwko Bożemu Narodzeniu. Ujawniono skandaliczny dokument

Komisja Europejska przeciwko Bożemu Narodzeniu. Ujawniono skandaliczny dokument

Dodano: 
UE, zdjęcie ilustracyjne
UE, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Z ujawnionych dokumentów wynika, że Komisja Europejska jest przeciwna świętom Bożego Narodzenia, a nawet imionom, które kojarzą się z chrześcijaństwem.

Nowy wewnętrzny dokument, do którego dotarł włoski portal Il Giornale nosi nazwę "Union Of Equality". Wynika z niego, że eurokraci w ramach "polityki integracyjnej" zamierzają walczyć z obecnością świąt Bożego Narodzenia w przestrzeni publicznej.

W dokumencie wskazano kryteria, jakie powinni przyjąć pracownicy Komisji Europejskiej w komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej, aby nikogo nie "dyskryminować".

„Musimy zawsze oferować wszechstronną komunikację, zapewniając w ten sposób, że każdy jest doceniany we wszystkich naszych materiałach, bez względu na płeć, rasę lub pochodzenie etniczne, religię lub wyznanie, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną” – wskazuje w przedmowie Komisarz ds. Równości Helena Dalli.

Przeciwko chrześcijaństwu

Komisja Europejska podkreśla konieczność unikania "uznania kogokolwiek za chrześcijanina”. Autorzy dokumentu tłumaczą to faktem, że nie każdy obchodzi święta Bożego Narodzenia.

W imię polityki równości Komisja Europejska atakuje Boże Narodzenie, zachęcając jednocześnie, aby w trakcie rozmów nie używać zwrotów kojarzących się z chrześcijaństwem. I tak np. zaleca się, aby nie używać sformułowania „okres świąteczny może być stresujący”, ale „okres wakacyjny może być stresujący”.

Komisja posuwa się do tego, że odradza nawet używanie imion chrześcijańskich. "Dlatego zamiast »Maria i Giovanni są parą międzynarodową«, musimy powiedzieć »Malika i Giulio są parą międzynarodową«" – czytamy na portalu Il Giornale.

Szaleństwo KE

Aby spełnić równościowe standardy Komisja zaleca wprowadzenie szeregu kuriozalnych zasad uderzających w międzyludzkie stosunki już na poziomie języka. Np. zabronione jest używanie zwrotu „Panna lub Pani”, jak również zabrania się rozpoczynania konferencji od zwrotu w stronę publiczności „Panie i panowie”. Ponadto wykluczone jest organizowanie dyskusji z przedstawicielami tylko jednej płci.

Dodatkowo wybierając „obrazy towarzyszące komunikacji", należy się upewnić, że obecne na nich kobiety i dziewczęta "nie są pokazane w domu lub w pasywnych rolach, podczas gdy mężczyźni są aktywni i żądni przygód”.

Czytaj też:
Imperium i barbarzyńcy
Czytaj też:
Brutalna zbrodnia. Śmiertelnie pobito zakonnika
Czytaj też:
Prof. Kucharczyk: Po dojściu PO do władzy katolików czeka prześladowanie

Źródło: Il Giornale
Czytaj także